Z kilkugodzinnym opóźnieniem na wycieczkę wyjechały dzieci ze szkoły w Odrzykoniu. W podstawionym przez przewoźnika autobusie, policjanci ujawnili brak aktualnej legalizacji tachografu i pojazd mógł wyjechać w trasę, dopiero po jej wykonaniu. Za zaniedbania policjanci ukarali kierowcę mandatem karnym, zaś przeciwko właścicielowi firmy wszczęte będzie postępowanie administracyjne.W tym roku policjanci krośnieńskiej drogówki skontrolowali już ponad 100 autobusów zabierających na wycieczki, przede wszystkim dzieci. Na prośbę organizatorów wyjazdu, kolejną kontrolę przeprowadzono dzisiaj, po godz. 5 w Odrzykoniu. W czasie kontroli autobusu, podstawionego przez prywatną firmę transportową z powiatu krośnieńskiego, policjanci ujawnili, że na poczatku czerwca br. minął termin legalizacji zamontowanego w pojeździe tachografu (urządzenia rejestrującego czas pracy kierowcy i przejechane kilometry). Tym samym pojazd nie mógł być dopuszczony do dalszej jazdy. Funkcjonariusze zatrzymali dowód rejestracyjny autobusu, a 40-letniego kierowcę ukarali mandatem karnym.
Ponieważ przewoźnik nie miał możliwości podstawienia innego pojazdu, uczestnicy wycieczki musieli czekać, aż kierowca zalegalizuje tachograf. Po wykonaniu tych badań, mężczyzna przedstawił funkcjonariuszom odpowiednie dokumenty, odebrał zatrzymany dowód i z kilkugodzinnym opóźnieniem autobus mógł wyruszyć w trasę.
To jednak nie koniec problemów właściciela firmy. Wobec przedsiębiorcy wszczęte zostanie postępowanie administracyjne, za naruszenie przepisów ustawy o transporcie drogowym. Za przekroczenie terminu legalizacji tachografu grozi mu kara w wysokości 1 000 zł.
kmp
Foto: stock
