Tylko niegroźnych obrażeń doznała trójka małych dzieci. Wczoraj we Wrocance, samochód którym podróżowała pięcioosobowa rodzina wpadł do rowu. Niewątpliwie zdrowie rodzeństwa ocaliły foteliki i nosidełko.Do wypadku doszło wczoraj kilkanaście minut przed godz. 14, we Wrocance, w gminie Miejsce Piastowe. Będący na miejscu policjanci ustalili, że kierujący fiatem punto 32-letni mieszkaniec gminy Jedlicze, na prostym odcinku drogi stracił panowanie nad samochodem, z nieustalonych powodów zjechał na lewo i wpadł do rowu. Po przejechaniu kilku metrów auto uderzyło w mostek.
Wraz z kierowcą, fiatem jechała jego żona i troje dzieci w wieku 7 i 3 lat oraz 2 miesięcy. Na szczęście dwaj starsi chłopcy przewożeni byli w fotelikach ochronnych, a ich siostra w specjalnym nosidełku, które trzymała siedząca na tylnym siedzeniu mama. Najprawdopodobniej tylko dzięki temu, rodzeństwo uniknęło poważniejszych obrażeń i wyszło z wypadku z niegroźnymi potłuczeniami. Jedynie najstarszy chłopiec doznał rany ciętej głowy. Ogólne potłuczenia stwierdzono również u obojga rodziców.
Policjanci zabezpieczyli ślady wypadku oraz ustalili, że kierowca fiata był trzeźwy. Szczegóły zdarzenia wyjaśniają aktualnie funkcjonariusze z posterunku w Miejscu Piastowym.
kmp
