Wczoraj, przed południem, właściciel jednej z krośnieńskich stacji paliw powiadomił Policję, że na terenie Krosna zauważył mężczyznę, który dzień wcześniej go okradł. Sprawca zatankował do swojego mitsubishi paliwo i zabrał z półek artykuły spożywcze, alkohol i olej silnikowy o łącznej wartości ponad 300 zł. Nie mając pieniędzy na uregulowanie rachunku klient chciał w kasie zostawić swój dowód osobisty. Ponieważ personel odmówił przyjęcia dokumentu, mężczyzna opuścił stację i odjechał.
Okazało się przy tym, że kilka dni wcześniej ten sam człowiek odjechał spod dystrybutora, nie płacąc ponad 170 zł za zatankowane paliwo.
Sprawcą tych czynów okazał się 45-letni mieszkaniec gminy Krościenko Wyżne. W rozmowie z policjantami mężczyzna nie zaprzeczał relacji pokrzywdzonego. Oświadczył, że nie zapłacił rachunków, ponieważ nie miał wówczas ani gotówki, ani środków na karcie płatniczej.
Bez względu na sposób tłumaczenia, mężczyźnie grozi teraz odpowiedzialność za kradzież. Kodeks karny przewiduje za ten czyn karę pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.
kmp