Do wypadku doszło 7 lutego. Na terenie firmy Krosglass montowano nawijarkę mat włókna szklanego. Czynności te wykonywali pracownicy słowackich firm.
- 7 lutego pracownicy podjęli próbę rozruchu zamontowanej maszyny. W trakcie tej czynności pracownik ze Słowacji., który stał przy maszynie w pewnym momencie został wciągnięty przez obracający się wał poprzez nawinięcie się części koszuli. Próbował się uwolnić, ale został wciągnięty i kilka razy obrócony wokół osi wału, zanim zdołano wyłączyć maszynę. Całe zdarzenie nagrał monitoring - informuje Janusz Ohar p.o. Rzecznika Prasowego Prokuratury Okręgowej w Krośnie.
Prokuratura ma też wyniki sekcji zwłok. - Mężczyzna doznał bardzo licznych i poważnych obrażeń wewnętrznych na skutek których zmarł - informuje prokurator Janusz Ohar. Dodaje przy tym, że sprawa może zostać przekazana na Słowację, ponieważ na miejscu wypadku byli tylko pracownicy słowackich firm, działali według swoich przepisów. - Krośnieńscy pracownicy nie brali udziału w tym zdarzeniu - zaznacza prokurator
pd