Nad Europą Północną w chłodnym powietrzu rozbudował się wyż, który widoczny jest zarówno w polu ciśnienia przyziemnego, jak i w polu geopotencjału powierzchni izobarycznej 500 hPa. Nad Morzem Śródziemnym mamy natomiast wysoki i stosunkowo rozległy niż, który oddziałuje też nad znaczną częścią zachodniej części kontynentu. Wykonywane dwukrotnie w ciągu doby pomiary aerologiczne we Wrocławiu, Łebie i Legionowie, podobnie jak i prognozy numeryczne informują, że ponad warstwą tarciową (tj. od wysokości 1500 m n.p.m. w górę) mamy wiatr południowo-wschodni.
Mapy trajektorii wstecznych natomiast potwierdzają, że docierająca do nas masa powietrza formowała się jeszcze nad Atlantykiem, czyli napływa pierwotnie z zachodu. Jest to jednak masa w znacznym stopniu przetransformowana - zanim napłynęła do nas, relatywnie długo przebywała nad kontynentem. W meteorologii synoptycznej takie powietrze nazywa się "starym", stąd też dziś wiele mgieł obserwowano w południowej połowie kraju.
Taka sytuacja sprzyja występowaniu typowej wczesno-wiosennej aury, bez pogodowych szaleństw i zawieruch, z umiarkowanie wysoką temperaturą powietrza. I tego właśnie spodziewajmy się przez najbliższe dwie doby. W związku z zaleganiem starej masy powietrza widzialność momentami może być bardzo daleka od idealnej. Zdecydowanie więcej słońca pojawi się na sam koniec tygodnia. Weekend będzie słoneczny, chwilami nawet pogodny, ale zapłacimy za to chłodnymi nocami.
W nocy ze środy na czwartek pozostaniemy w zasięgu wyżu znad Europy Północnej, którego centrum znajdzie się o północy nad Norwegią. Pozostaniemy w starej masie powietrza polarno-morskiego, napływającego z zachodu. Zachmurzenie duże z przejaśnieniami. Bez opadów. Temperatura minimalna od 2 °C do 3 °C. Wiatr słaby, zmienny, z przewagą północno-wschodniego. Widzialność umiarkowana i dobra, od 6 km do 15 km. Ciśnienie zredukowane do poziomu morza wyniesie o północy 1018 hPa i będzie się nieznacznie wahać.
W czwartek w ciągu dnia dostaniemy się pod wpływ płytkiej zatoki niżowej znad Bałtyku i związanego z nią rozmywającego się ciepłego frontu atmosferycznego. Nadal napływać będzie ta sama, stara - mocno przetransformowana - masa powietrza polarno-morskiego. Zachmurzenie duże. Na ogół bez opadów, jedynie przejściowo niewykluczony śladowy, krótkotrwały opad deszczu. Temperatura maksymalna od 9 °C do 10 °C. Wiatr słaby, północny-północno-wschodni. Widzialność umiarkowana i dobra, od 3 km do 10 km. Ciśnienie zredukowane do poziomu morza wyniesie w południe 1017 hPa i będzie wolno obniżać się. Warunki biometeorologiczne niekorzystne.
W piątek ponownie sięgnie nas wyż znad Finlandii. Pojawi się więcej słońca. Źródło: Wetterzentrale.de, GFS
W nocy z czwartku na piątek będziemy jeszcze w zasięgu rozmywającego się ciepłego frontu atmosferycznego związanego z zatoką niżową, która przemieści się nad Morze Północne. Pozostaniemy w silnie przetransformowanej masie powietrza polarno-morskiego. Zachmurzenie duże i całkowite. Możliwe słabe opady deszczu lub mżawki. Temperatura minimalna 5 °C do 6 °C. Wiatr słaby, północny-północno-wschodni. Widzialność umiarkowana i dobra, od 4 km do 10 km. Ciśnienie zredukowane do poziomu morza wyniesie o północy 1016 hPa i będzie stabilne.
W piątek w ciągu dnia ponownie dostaniemy się pod wpływ wyżu znad Skandynawii, którego centrum przyziemne w południe umiejscowi się nad Finlandią. Ze wschodu napłynie umiarkowanie ciepłe powietrze polarno-kontynentalne. Zachmurzenie początkowo duże, w drugiej części dnia możliwe przejaśnienia. Rano możliwy jeszcze zanikający, słaby deszcz lub mżawka, potem bez opadów. Temperatura maksymalna od 12 °C do 13 °C. Wiatr słaby, północny-północno-wschodni. Widzialność umiarkowana i dobra, od 6 km do 12 km. Ciśnienie zredukowane do poziomu morza wyniesie w południe 1017 hPa i będzie powoli wzrastać. Warunki biometeorologiczne obojętne.
mk