W bardzo odległych czasach, gdy technologia była o wiele mniej zaawansowana, sieć pomiarowa mało rozbudowana, a wiedza meteorologiczna nieporównywalnie mniejsza - pogodę przewidywano głównie na podstawie zmian ciśnienia. I tak na barometrach możemy zauważyć spadkową jego tendencję utrzymującą się od niedzielnej nocy począwszy. Sugeruje to (a przynajmniej powinno) słabnięcie wyżu i tak też jest w rzeczywistości. Mimo to jego oddziaływanie jest i przez jakiś czas będzie jeszcze odczuwalne. Jednak już w poniedziałek chmur przybędzie, a związane one będą z mało aktywnym, rozmywającym się frontem atmosferycznym przemieszczającym się z północy na południe. Słońca zatem będzie mniej, ale w dalszym ciągu powinno być umiarkowanie ciepło.
Zanik inwersji w warstwie granicznej i napływ za frontem wilgotniejszego powietrza sprawi, że zarówno w poniedziałek, jak i we wtorek (przede wszystkim) rozwijać się mogą także chmury kłębiaste typu Cumulus lub Stratocumulus wywodzące się z rozrostu tych pierwszych. We wtorek - tj. 1 kwietnia - rozpoczynamy w meteorologii okres nazywany półroczem ciepłym, kończący się wraz z ostatnim dniem września.
W poniedziałek w ciągu dnia dostaniemy się pod wpływ płytkiej zatoki niżowej znad Rosji z mało aktywnym, chłodnym frontem atmosferycznym. Pozostaniemy w ciepłym powietrzu polarno-morskim. Zachmurzenie duże z przejaśnieniami. Bez opadów. Temperatura maksymalna od 14 °C do 15 °C. Wiatr słaby, zachodni i północno-zachodni. Widzialność dobra i bardzo dobra, od 10 km do 35 km. Ciśnienie zredukowane do poziomu morza wyniesie w południe 1013 hPa, początkowo będzie powoli spadać, dopiero pod wieczór zacznie wzrastać. Warunki biometorologiczne obojętne i niekorzystne.
Pierwszy dzień półrocza ciepłego minie nam pod znakiem klina wyżu i napływu chłodnego powietrza z północnego zachodu. Źródło: Wetterzentrale.de, GFS
W nocy z poniedziałku na wtorek pozostaniemy w zasięgu płytkiej zatoki niżowej znad Europy Wschodniej i związanego z nią rozmywającego się, chłodnego frontu atmosferycznego. Początkowo pozostaniemy w ciepłym powietrzu polarno-morskim, ale w drugiej połowie nocy z północnego zachodu napłynie chłodniejsze, choć również polarno-morskie powietrze. Zachmurzenie małe i umiarkowane. Bez opadów. Temperatura minimalna od 2 °C do 3 °C. Wiatr słaby, z kierunków zachodnich. Widzialność dobra, od 10 km do 20 km. Ciśnienie zredukowane do poziomu morza wyniesie o północy 1013 hPa i będzie bardzo powoli wzrastać.
We wtorek w ciągu dnia dostaniemy się pod wpływ klina wyżu z centrami nad Morzem Norweskim i Szwecją. Z północnego zachodu napływać będzie chłodne powietrze polarno-morskie. Zachmurzenie umiarkowane i duże. Bez opadów. Temperatura maksymalna od 11 °C do 12 °C. Wiatr słaby i umiarkowany, północno-zachodni skręcający na północny. Widzialność bardzo dobra, od 25 km do 50 km. Ciśnienie zredukowane do poziomu morza wyniesie w południe 1014 hPa i będzie powoli rosnąć. Warunki biometeorologiczne na ogół obojętne.
mk