Strefa frontowa opuści nas dopiero jutro wieczorem; do tego czasu będzie padać - tej nocy intensywnie. Wtorek będzie już lepszy... ale niestety, potem sytuacja synoptyczna będzie bardzo niekorzystna i... groźna.
Bardzo niepokojąco przedstawiają się prognozy na okres od środy do soboty. Bardzo zła pod względem pogodowym będzie połowa przyszłego tygodnia, nie tylko się ochłodzi, ale przede wszystkim będzie mocno padać. Niestety, jeśli prognozy się sprawdzą, to sytuacja hydrologiczna ulegnie drastycznemu pogorszeniu. Poziom rzek znacząco się podniesie, możliwe będą zalania. Oczywiście prognozy na 4-7 dni obarczone są mimo wszystko sporym w skali synoptycznej marginesem błędu, jednak warto mieć taką możliwość na uwadze. Połowa tygodnia będzie bardzo deszczowa.
Opady poniedziałkowe zatem to dopiero wstęp, po którym na kilkadziesiąt godzin nadejdzie poprawa. Opady w okresie środa - sobota będą najważniejszym wydarzeniem pogodowym maja 2014 w Polsce, szczegóły na ich temat we wtorkowej prognozie. Już teraz jednak możemy ostrzec przed ich możliwością swoich znajomych - wcześniejsza informacja to więcej czasu na przygotowanie.
W nocy z niedzieli na poniedziałek znajdziemy się pod wpływem niżu znad Rosji i związanego z nim bardzo aktywnego, pofalowanego, chłodnego frontu atmosferycznego. Z zachodu, za frontem, napłynie chłodne powietrze polarno-morskie. Zachmurzenie całkowite, opady deszczu. Okresami opady o natężeniu umiarkowanym i silnym. Temperatura minimalna od 7 °C do 8 °C. Wiatr słaby, zachodni, skręcający na północno-zachodni. Widzialność od słabej do dobrej, początkowo 20 km, w silnych opadach deszczu możliwe spadki widzialności do 2 km. Ciśnienie zredukowane do poziomu morza wyniesie o północy 1010 hPa, początkowo będzie spadać, dopiero wcześnie rano zacznie rosnąć.
W poniedziałek w ciągu dnia ogólna sytuacja baryczna nad Podkarpaciem nie ulegnie zmianie. Z zachodu napływać będzie chłodne i wilgotne powietrze polarno-morskie. Do wczesnego popołudnia zachmurzenie całkowite, dopiero w drugiej połowie dnia możliwe przejaśnienia. Opady deszczu, początkowo o natężeniu umiarkowanym. Temperatura maksymalna od 14 °C do 15 °C. Wiatr słaby, zachodni-północno-zachodni. Widzialność od słabej do dobrej, od 3 km do 30 km. Ciśnienie zredukowane do poziomu morza wyniesie w południe 1009 hPa, będzie wzrastać. Warunki biometeorologiczne niekorzystne.
We wtorek w ciągu dnia utworzy się przedfrontowa strefa konwergencji, na której wystąpią opady przelotne i lokalne, słabe burze. Źródło: Weatheronline.pl, GFS
W nocy z poniedziałku na wtorek na krótko dostaniemy się pod wpływ słabego wyżu znad Rumunii. Z zachodu nadal napływać będzie chłodne powietrze polarno-morskie. Zachmurzenie małe i umiarkowane. Bez opadów. Temperatura minimalna od 6 °C do 7 °C. Wiatr słaby, południowy i południowy-południowo-zachodni. Widzialność dobra, od 15 km do 40 km. Ciśnienie zredukowane do poziomu morza wyniesie o północy 1013 hPa i będzie powoli wzrastać.
We wtorek w ciągu dnia klin wyżu znad Rumunii szybko ustąpi miejsca kolejnemu płytkiemu, wtórnemu ośrodkowi niżowemu związanemu z niżem znad Europy Północnej. Przez Polskę przechodzić będzie front okluzji, który poprzedzony zostanie linią zbieżności, oddziałującą m.in. na Podkarpaciu. Pozostaniemy w chłodnym powietrzu polarno-morskim napływającym z zachodu. Zachmurzenie umiarkowane, po południu przechodzące w duże i wtedy też możliwy przelotny opad deszczu lub słaba burza. Temperatura maksymalna od 17 °C do 18 °C. Wiatr słaby, południowy-południowo-zachodni, późnym popołudniem skręcający na północny. Widzialność dobra i bardzo dobra, od 15 km do 50 km. Ciśnienie zredukowane do poziomu morza wyniesie w południe 1014 hPa i będzie się wahać. Warunki biometeorologiczne obojętne przechodzące w niekorzystne.
mk