Koniec tygodnia minie nam średnio udanie, bo o ile będzie dość ciepło jak na tę porę roku, o tyle w piątek całe niebo przesłonią chmury, niekiedy deszczowe, brzydka będzie również sobotnia noc - w drugą część weekendu przejdziemy w okres charakterystyczny dla chłodnej i chwiejnej masy powietrza - pojawią się opady przelotne i wzrośnie porywistość wiatru, ale chwile z opadami będą się już przeplatać z przejaśnieniami.
W piątek w ciągu dnia pozostaniemy pod wpływem tego samego niżu znad Bałtyku Północnego. Pozostaniemy w ciepłym powietrzu polarno-morskim, napływającym z południowego zachodu. Zachmurzenie całkowite, rano zanikające słabe opady deszczu. Temperatura maksymalna od 5 °C do 6 °C. Wiatr umiarkowany, porywisty, południowy i południowo-zachodni. Widzialność umiarkowana i dobra, od 6 km do 15 km. Ciśnienie zredukowane do poziomu morza wyniesie w południe 1014 hPa i będzie się wahać. Warunki biometeorologiczne niekorzystne.
W nocy z piątku na sobotę pozostaniemy pod wpływem głębokiego niżu przemieszczającego się znad Bałtyku Północnego nad Finlandię. Nad region od zachodu nasunie się związany z nim chłodny front atmosferyczny. Przez większą część nocy pozostaniemy w ciepłym powietrzu polarno-morskim napływającym z południowego zachodu, dopiero nad ranem, za frontem chłodnym, z zachodu napłynie chłodna masa powietrza polarno-morskiego. Zachmurzenie całkowite, okresami opady deszczu. Temperatura minimalna od 5 °C do 6 °C. Wiatr umiarkowany, okresami porywisty, południowy i południowo-zachodni, nad ranem skręcający na zachodni. Widzialność umiarkowana i dobra, od 6 km do 15 km. Ciśnienie zredukowane do poziomu morza wyniesie o północy 1013 hPa, początkowo będzie stabilne, w drugiej połowie nocy zacznie wzrastać.
W sobotę w ciągu dnia znajdziemy się w tylnej części niżu znad Finlandii, w chłodnej masie powietrza polarno-morskiego, napływającego z zachodu. Zachmurzenie umiarkowane, przejściowo wzrastające do dużego. Bez opadów. Temperatura maksymalna od 6 °C do 7 °C. Wiatr umiarkowany, okresami porywisty, zachodni i południowo-zachodni. Widzialność dobra i bardzo dobra, od 15 km do 40 km. Ciśnienie zredukowane do poziomu morza wyniesie w południe 1017 hPa, początkowo będzie wzrastać, około południa znów zacznie spadać. Warunki biometeorologiczne obojętne i niekorzystne.
W nocy z soboty na niedzielę pozostaniemy w tylnej części niżu, który znad Finlandii przemieści się w rejon Morza Białego. Z północnego zachodu napływać będzie chłodne i wilgotne powietrze polarno-morskie. Zachmurzenie duże z przejaśnieniami, przelotne opady deszczu i deszczu ze śniegiem. Temperatura minimalna od 1 °C do 2 °C. Wiatr umiarkowany, porywisty, zachodni i południowo-zachodni. Widzialność umiarkowana i dobra, od 6 km do 25 km. Ciśnienie zredukowane do poziomu morza wyniesie o północy 1015 hPa i będzie powoli wzrastać.
W niedzielę w ciągu dnia sytuacja baryczna w Polsce nie zmieni się w stopniu istotnym i nadal pozostawać będziemy na skraju niżu znad Morza Białego, w chłodnej i wilgotnej masie powietrza polarno-morskiego, napływającego z północnego zachodu. Zachmurzenie duże z przejaśnieniami, przelotne opady deszczu i deszczu ze śniegiem. Temperatura maksymalna od 3 °C do 4 °C. Wiatr umiarkowany i dość silny, porywisty, w porywach do 15 m/s (54 km/h), zachodni i północno-zachodni. Widzialność umiarkowana do bardzo dobrej, od 8 km do 40 km. Ciśnienie zredukowane do poziomu morza wyniesie w południe 1021 hPa i będzie wzrastać. Warunki biometeorologiczne obojętne i niekorzystne.
ma
