Pierwsze przymrozki są już nieuniknione, tym razem nawet w ciągu dnia nie poczujemy przyjemnego ciepła, bo w sobotę temperatura po południu osiągnie co najwyżej 9°C, niedzielny dzień jeszcze chłodniejszy. Jedynym pocieszeniem może być to, że w piątek i sobotę słońca nie zabraknie. Od niedzieli więcej chmur i porywisty wiatr (w zasadzie porywy, jednak o mniejszej prędkości, zaczną pojawiać się od sobotniego przedpołudnia), obniżający wyraźnie temperaturę odczuwalną; zaczniemy bacznie obserwować zaciekłą walkę o terytorium rozległego wyżu z niżem znad południowej Europy. W pierwszej połowie tygodnia zobaczymy, czy któryś z tych układów na dłużej przejmie władzę nad Krosnem, czy też będzie ona przechodzić z rąk do rąk - początek tygodnia już na pewno zarezerwowany dla niżowej aury.
W nocy z czwartku na piątek pozostaniemy pod wpływem wyżu znad Morza Barentsa, w chłodnym i suchym powietrzu polarno-kontynentalnym, napływającym z północnego wschodu. Zachmurzenie małe i umiarkowane, bez opadów. Temperatura minimalna od 0°C do 1°C. Wiatr słaby, zmienny. Widzialność umiarkowana i dobra, od 4 km do 25 km. Ciśnienie zredukowane do poziomu morza wyniesie o północy 1021 hPa, będzie powoli rosnąć.
W piątek w ciągu dnia pozostaniemy pod wpływem tego samego wyżu, który znad Morza Barentsa przemieści się nad Skandynawię. Pozostaniemy w chłodnym i suchym powietrzu polarno-kontynentalnym. Zachmurzenie małe, bez opadów. Temperatura maksymalna od 11°C do 12°C. Wiatr słaby, wschodni i północno-wschodni. Widzialność dobra i bardzo dobra, od 17 km do 50 km. Ciśnienie zredukowane do poziomu morza wyniesie w południe 1023 hPa, będzie powoli rosnąć. Warunki biometeorologiczne obojętne.
W nocy z piątku na sobotę pozostaniemy pod wpływem wyżu znad Skandynawii. Z północnego wschodu napływać będzie stare powietrze arktyczne. Będzie zachmurzenie małe, bez opadów. Temperatura minimalna od -2°C do -1°C. Wiatr słaby, wschodni i północno-wschodni. Widzialność bardzo dobra, od 25 km do 50 km. Ciśnienie zredukowane do poziomu morza wyniesie o północy 1025 hPa, będzie powoli rosnąć.
W sobotę w ciągu dnia sytuacja baryczna nad Polską nie ulegnie istotnej zmianie. Pozostaniemy także w tej samej, suchej masie powietrza pochodzenia arktycznego. Zachmurzenie małe i umiarkowane, bez opadów. Temperatura maksymalna od 9°C do 10°C. Wiatr słaby i umiarkowany, okresami porywisty, wschodni i północno-wschodni. Widzialność bardzo dobra, od 30 km do 50 km. Ciśnienie zredukowane do poziomu morza wyniesie w południe 1024 hPa, będzie się lekko wahać. Warunki biometeorologiczne obojętne.
W nocy z soboty na niedzielę pozostaniemy na skraju wyżu znad Szwecji. Z północnego wschodu napływać będzie stare powietrze arktyczne. Zachmurzenie umiarkowane i duże, bez opadów. Temperatura minimalna od 1°C do 2°C. Wiatr słaby i umiarkowany, okresami porywisty, wschodni i północno-wschodni. Widzialność dobra i bardzo dobra, od 20 km do 50 km. Ciśnienie zredukowane do poziomu morza wyniesie o północy 1023 hPa, w trakcie nocy lekko spadnie.
W niedzielę w ciągu dnia początkowo pozostaniemy na skraju wyżu znad Skandynawii, jednak po południu dostawać się zaczniemy pod wpływ niżu znad Serbii i związanego z nim ciepłego frontu atmosferycznego. Pozostaniemy w mocno przetransformowanym - starym powietrzu arktycznym. Zachmurzenie duże z przejaśnieniami. Temperatura maksymalna od 6°C do 7°C. Wiatr umiarkowany, porywisty, wschodni i północno-wschodni. Widzialność dobra i bardzo dobra, od 15 km do 50 km. Ciśnienie zredukowane do poziomu morza wyniesie w południe 1019 hPa, będzie powoli spadać. Warunki biometeorologiczne niekorzystne.
ma