Pewnie myślicie, że to opis sytuacji z gospodarstwa agroturystycznego gdzieś w głębokich Bieszczadach? Okazuje się jednak, że jeśli chcecie posmakować niepowtarzalnego swojskiego klimatu, a do tego pysznego jedzenia, nie trzeba od razu wybierać się w daleką wyprawę. Takie miejsce znajduje się w Jedliczu.
- To miejsce, gdzie można poczuć ducha naszych pradziadków! - mówi Jerzy Duda, właściciel pizzerii Stara Kuźnia.
- Lokal powstał w miejscu zrujnowanego budynku, gdzie przed wieloma laty mieściła się kuźnia. Od początku chciałem, by był to mały rodzinny biznes. Większość prac budowlano remontowych w budynku przeprowadziliśmy własnymi siłami. Zmieniliśmy to miejsce nie do poznania, tworząc niezwykłą pizzerię gdzie zimą można ogrzać się przy żywym ogniu, a w lecie wypić zimne piwo w promieniach słońca przy stole ze starego wozu - dodaje Jerzy Duda.
Kowadło i młotek
Na ladzie baru stoi kowadło i młotek. Bierzemy w dłoń młotek, uderzamy w kowadło… po chwili wychodzi Paulina, szefowa kuchni. Zamawiamy pizzę kowala, a w oczekiwaniu na placka przepytujemy Paulinę o przepis, dzięki któremu lokal odniósł sukces.
- Wystartowaliśmy pierwszego kwietnia 2014 roku, od początku naszej działalności wyszliśmy z założenia, że naszą pizzę będą wyróżniały składniki wysokiej jakości. Trzymamy się tej zasady w dalszym ciągu, używając świeżych lokalnych produktów. Z czasem okazało się, że nasi goście zaczęli domagać się innych potraw. Nie było wyjścia, wprowadziliśmy dania obiadowe. Do sukcesu przyczynił się również wystrój naszego lokalu. W Kuźni klient jest otoczony drewnem, cegłą, starymi narzędziami, dziełami sztuki stworzonymi przez lokalnych artystów. Wszystko to tworzy niezwykle ciepłą atmosferę, w której nasz gość po prostu dobrze się czuje - mówi Paulina Duda.
Promują lokalną sztukę i kulturę
Z pełnymi brzuchami wychodzimy jeszcze raz do ogródka. W ogrodzie, gdzie pasą się kucyki stoi nietypowa budowla, przypomina trochę starą chałupę, w której brakuje ściany.
- Przy starej kuźni działa stowarzyszenie promujące lokalną kulturę i sztukę. Co roku organizujemy Podkarpacki Festiwal Twórczości Ludowej "Nuta" w Jedliczu. W tym roku będzie to już czwarta edycja. Na scenie prezentują się zespoły folkowe z całego regionu! Nasz festiwal to nie tylko muzyka, bo wystawiają się też artyści plastycy, można skosztować tradycyjnych potraw czy zobaczyć kowala przy pracy. Długo by można opowiadać o atrakcjach. Zapraszam serdecznie na festiwal, wtedy sami się przekonacie, że nasza ludowa tradycja ma się coraz lepiej! - kończy gospodarz, Jerzy Duda.
https://www.krosnocity.pl/index.php/aktualnosci/fakty/region/item/18055-kucyki-pawie-koza-i-pizza-kowala-niepowtarzalny-klimat-w-starej-kuzni.html#sigFreeIddd39250800
red.
Fot. Paweł Duda