Jak podaje Komenda Główna Policji, pracownicy firmy marketingowej i Call Center pozyskane nielegalnie dane sprzedawali konkurencyjnej firmie telekomunikacyjnej. Podejrzanym grozi do trzech lat więzienia.
Nad sprawą pracowali specjaliści z biura do walki z cyberprzestępczością Komendy Głównej Policji oraz policjanci Komendy Rejonowej Policji Warszawa II.
- Niezwykle ważna była tutaj ścisła współpraca funkcjonariuszy z przedstawicielami poszkodowanego operatora. Całość postępowania nadzoruje Prokuratura Rejonowa Warszawa Mokotów - podkreśla Policja.
O możliwości popełnienia przestępstwa zawiadomił sam operator telekomunikacyjny, który przekazał Policji wyniki zaawansowanych analiz, które umożliwiły precyzyjną rekonstrukcję działań przestępczych oraz identyfikację ich sprawców.
Postępowanie dotyczy nieuprawnionego dostępu do bazy danych operatora telekomunikacyjnego oraz bezprawnego przetwarzania informacji pochodzących z tej bazy przez firmę marketingową. Firma marketingowa wykonywała prace na zlecenie operatora konkurencyjnego. Pozyskane informacje zawierające dane abonentów podejrzani przekazywali temu operatorowi, za co otrzymywali systematyczne wynagrodzenie księgowane jako zapłatę za działalność reklamową.
Przeszukania przeprowadzono na terenie województwa podkarpackiego i dolnośląskiego. Dokonano przeszukań zarówno mieszkań prywatnych jaki i firm, w tym działających jako tzw. “Call Center”. W wyniku tych działań zatrzymano cztery osoby. To mężczyźni w wieku od 33 do 34 lat, którzy zorganizowali opisany proceder, w tym właściciela Call Center oraz osobę, która stworzyła specjalne oprogramowanie wykorzystane w tym procederze.
- Ze względu na dobro postępowania wszelkie dodatkowe informacje nie mogą być podawane do publicznej wiadomości - informuje mł. insp. Mariusz Ciarka, rzecznik prasowy Komendanta Głównego Policji.
Policyjni eksperci ustalili między innymi hasła do serwerów, na których przestępcy przechowywali skradzione dane. Dane zostały zabezpieczone, podobnie jak wykorzystane oprogramowanie oraz urządzenia służące do nawiązywania połączeń z Internetem oraz dokumentacja księgowa. Nie można wykluczyć, że zabezpieczone dane pochodzą również od innych podmiotów.
Sprawcom przedstawiono zarzuty. Grozi im do trzech lat więzienia.
(KGP), (pd)
Fot. policja.pl