Zaloguj
Zarejestruj się
KrosnoCity.pl
 
 
 

O wilkach spod Brzozowa bez emocji...

  • autor: Zielone Krosno
  • środa, 17, marzec 2021 01:46
  • wielkość czcionki - - + +
  • Wydrukuj
zdjęcie ilustracyjne zdjęcie ilustracyjne Fot. PixaBay

W ubiegłym tygodniu media elektryzowały mrożące krew w żyłach doniesienia o bardzo nietypowym zachowaniu wilków pod Brzozowem. Zwierzęta miały atakować pracujących w lesie pilarzy. Zdarzenie zostało opisane w mediach jako „atak”, a nawet „walka na śmierć i życie”. Doniesienia były przesadzone, ale to nie znaczy, że nie było zagrożenia. Dwie młode wilczyce zostały zastrzelone, zgodnie z decyzją Generalnej dyrekcji Ochrony Środowiska.

REKLAMA




Podsumowujemy informacje

Do spotkania pilarzy z wilkami doszło 1 marca, w lesie pomiędzy Brzozowem, a Zmiennicą. Z opisu zachowania zwierząt można było przypuszczać, że przygotowywały atak na ludzi.

Podczas oględzin miejsca zdarzenia znaleziono ślady potwierdzające, że wilki podeszły blisko ludzi. Co więcej, także sama komisja natknęła się na dwa osobniki, które nie okazywały strachu przed człowiekiem.

Z tego powodu 5 marca Generalny Dyrektor Ochrony Środowiska przychylił się do wniosku burmistrza Brzozowa i wydał ustną decyzję zezwalającą na odstrzał do trzech wilków w lasach w okolicy Brzozowa w województwie podkarpackim. Decyzja zapadła w przyśpieszonym trybie, zarezerwowanym dla najpoważniejszych przypadków.

Zdarzenie nietypowe

Wątpliwy jest podawany bardzo długi, bo aż 20 minutowy, czas zdarzenia, nie było bezpośredniego ataku, a tym bardziej nie stoczono walki „na śmierć i życie”, to i tak całe zdarzenie było bardzo nietypowe i niepokojące.

Wilki, które nie okazują strachu przed człowiekiem lub próbują atakować ludzi, to rzadkość. Najczęściej są to osobniki chore, a niekiedy okazują się hybrydami (mieszankami) psów z wilkami, lub miały kontakt z ludźmi od małego. Zdarza się też, że gdy wataha traci (np. w wyniku kłusownictwa) , to młodsze osobniki nie radzą sobie i szukają pożywienia bliżej ludzi. Powoduje to zagrożenie dla zwierząt gospodarskich i samych ludzi.

Odstrzał jest faktem

6 marca dokonano eliminacji dwóch wilków w gminie Brzozów. Do ostrzału doszło w bliskim sąsiedztwie zabudowań mieszkalnych.

- Wiemy, że w żołądkach obu osobników znaleziono m.in. resztki pokarmu pochodzącego z gospodarstw domowych - najprawdopodobniej został on wyjedzony przez wilki ze śmietników - informuje Piotr Otrębski, Rzecznik Prasowy GDOŚ.

- Jest to potwierdzenie, że osobniki te miały problem z pozyskiwaniem pokarmu w naturalny sposób i szukały łatwej zdobyczy w osadach ludzkich, nie wykazując przy tym charakterystycznego dla wilków lęku przed ludźmi. Chciałbym wyraźnie zaznaczyć, że na razie nie jest planowany odstrzał trzeciego wilka. Mamy nadzieję, że takiej potrzeby w ogóle nie będzie. Zachowanie tego wilka będzie monitorowane - dodaje Piotr Otrębski. Zastrzelone zwierzęta to dwie niespełna roczne wilczyce.

Co robi Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska?

- Jednym z naszych zadań jest łagodzenie konfliktów między gatunkami chronionymi, a ludźmi. Szacujemy szkody wyrządzane przez wilki i wypłacamy rekompensaty gospodarzom - mówi Łukasz Lis. Dodaje też, RDOŚ że we współpracy organizacjami takimi jak WWF pomaga zabezpieczać gospodarstwa.

- Rozdajemy pastuchy elektryczne do zabezpieczenia zagród. Jest też akcja darmowego dostarczania psów pasterskich. Elektryczny pastuch plus owczarek podhalański zapewniają niemal pełną ochronę. Nigdy to nie będzie 100% bezpieczeństwa, bo wilki są inteligentne, a pastuch elektryczny nie zawsze używany jest prawidłowo - zaznacza Łukasz Lis.

Wilki atakują zwierzęta

Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska twierdzi, że dzięki podejmowanym działaniom udaje się ograniczyć ilość zdarzeń związanych z atakami wilków. Te jednak wciąż występują. Ilość zgłoszonych przypadków z powiatu krośnieńskiego w 2020 r. wyniosła 4. Straty to łącznie 5 sztuk bydła, których wartość oszacowano na łączna kwotę około 6 400 złotych.

- Z powiatu brzozowskiego w tym czasie mieliśmy tylko jedno zgłoszenie - psa (rasowego), za którego wypłaciliśmy odszkodowanie - informuje Łukasz Lis.

W roku 2019 sytuacja podobna, w powiecie krośnieńskim ofiarami wilków padło:  1 sztuka bydła, 2 kozy, 1 owca, 1 koń i 2 psy, a w powiecie brzozowskim dwa psy.  W 2018 było nieco więcej zgłoszeń, bo aż 11 z krośnieńskiego i 1 brzozowskiego.

- Obserwujemy, że po zastosowaniu zabezpieczeń udaje się chronić gospodarstwa, w których wcześniej były problemy - dodaje Łukasz Lis.

Jak się okazuje, wilki mogą być dużym zagrożeniem dla psów trzymanych na wsi. Pies uwiązany na łańcuchu to łatwy łup, nie jest w stanie ani uciec, ani się obronić przed wilkami. Dlatego zalecane jest zamykanie psa w pomieszczeniach lub kojcu.

Praktycznie wszystkie przypadki ataków na psy dotyczą zwierząt trzymanych na łańcuchu. Są też inne, także związane z niefrasobliwością właścicieli. Do takich należy próba poszczucia wilków owczarkiem niemieckim. Efekt jest taki, ze owczarka już nie ma. Inny przykład to wypuszczanie psa w lesie bez smyczy. Jest to nierozsądne i nielegalne. Ustawa o lasach państwowych zakazuje wypuszczania „psa luzem”.

Wynika to z faktu, że takie psy mogą stanowić zagrożenie dla dzikich zwierząt, niepotrzebnie je płoszyć, męczyć, narażać, utrudniać żerowanie. Jest to też zagrożenie dla samego psa. Zdarza się, że „puszczony luzem” już nie wróci. Nie oznacza to, że został zagryziony przez wilki, ale takiego losu niestety nie można wykluczyć.

Wilków jest za dużo i podchodzą pod zabudowę?

Częstsze podchodzenie wilków do zabudowań nie musi świadczyć o rozroście populacji. Nie zdajemy sobie czasami sprawy, ile z naszych odpadków (organicznych) nadaje się jeszcze do zjedzenia przez zwierzęta! To jest bardzo ważne,  aby zabezpieczać śmietniki. W innym wypadku zwierzęta wykorzystują  takie swego rodzaju "stołówki", w ten sposób przyciągamy wilki czy niedźwiedzie do zabudowań.

Zachowajmy rozsądek

Warto tu zaznaczyć, ze natkniecie się na wilka w małej odległości jest możliwe. Możliwe jest też, że wilk będzie się nam przyglądał. Nie jest wykluczone, że nie wystraszy się mechanicznego urządzenia. Z czego te sytuacje i zjawiska wynikają?

Dużą rolę w percepcji u wilka odgrywa zapach. Jeżeli wiatr wieje w stronę obiektu (np. człowieka) wilki mogą go "nie spostrzec", dlatego też odnotowane są przypadki, kiedy ktoś natknął się na wilka, lub podszedł bardzo blisko - kończyło się to ucieczką obiektu obserwacji.

Dodatkowo w dzień wilki słabo widzą (w nocy odwrotnie), stąd też zaskoczone mogą zatrzymać się i "próbować dojrzeć" obiekt przed nimi. Dlatego też sytuacja kiedy wilk nie ucieka nie powinna przerażać. Oczywiście ZAWSZE, ale to ZAWSZE zachowywać się rozważnie w relacjach z DZIKIMI zwierzętami.

Właśnie z uwagi na ten fakt, że są dzikie są nieprzewidywalnie. Dotyczy to nawet niewielkich i nie żywiących się mięsem zwierząt! Każde, wystraszone, zaniepokojone zwierzę, może zrobić nam w mniejszym lub większym (w zależności od gabarytów zwierzęcia) krzywdę! Wilk czy niedźwiedź należą do dużych zwierząt, stąd naprawdę wskazany jest rozsądek.

Wilki, choć są bardzo inteligentne, nie koniecznie kojarzą urządzenia mechaniczne z człowiekiem, zresztą same maszyny też mają zapach. O ile w jakiś sposób wilk nie skojarzy faktu, że np. maszyna=człowiek=zagrożenie, to nie będzie uciekał.

Poziom strachu czy ciekawości jest indywidualną cechą osobniczą w każdej populacji. Są wilki mniej lub bardziej bojaźliwe i mniej lub bardziej ciekawskie. Brak strachu czy  nadmierna ciekawość, jest cechą zazwyczaj osobników młodych. Starsze, doświadczone osobniki zachowują się inaczej. Wiedzą kiedy i czego się bać i mniej rzeczy je dziwi.

Zagrożenia

Bardzo niebezpieczne dla wilków i niedźwiedzi, ale pośrednio również dla ludzi, jest ostatnio obserwowane zjawisko „komercyjnych czatowni”, gdzie wykładane jest mięso w celu wabienia drapieżników, tylko po to, aby - bez wysiłku i większego przygotowania - można było zrobić sobie zdjęcie... Jest to bardzo niepokojące zjawisko, które nie powinno mieć miejsca zważywszy na ostatnie niepokojące sytuacje konfliktowe. Takie nieodpowiedzialne działanie przyciąga drapieżniki do człowieka.

Zauważyć należy, że jedyne jak dotąd notowane w Polce przypadki ataku wilków na ludzi były spowodowane wyłącznie przez osobniki dokarmiane, świadomie lub nieświadomie (odpadki), to wilki które miały kontakt z człowiekiem.

W przypadku pośredniego zagrożenia istnieje możliwość uzyskania zezwolenia na płoszenie i niepokojenie lub odłów, natomiast w przypadku realnego zagrożenia, zezwolenia Generalnego Dyrektora Ochrony Środowiska na zabicie zwierzęcia. W sytuacjach naprawdę pilnych zezwolenie może zostać wydane w formie ustnej, tak stało się w przypadku wilków pod Brzozowem. Decyzję kwestionuje Fundacja Dziedzictwo Przyrodnicze, przekonując, że decyzja została podjęta zbyt szybko, bez właściwego rozeznania sprawy.

- Wyniki oględzin zabitych wilków potwierdzają nasze obawy o pochopność wydanej zgody na odstrzał. W żołądku jednorocznego wilka znaleziono obierki ziemniaków i marchwi. To świadczy o tym, że były skrajnie wycieńczone. Taki jest efekt zapiekłej nagonki na wilki – czytamy na stronie Fundacji.

  • autor: Zielone Krosno

4 komentarzy

  • rogol

    A ci drwale to byli zawodowi czy pierwszy raz w lesle pilarze.

    Zgłoś nadużycie rogol czwartek, 18, marzec 2021 15:46 Link do komentarza
  • Las blisko nas

    Najlepiej, jak się mieszka w Krosnie z dala od lasu. Ale nie wszyscy tak maja, ja to nawet w dzień boję się wychodzić z psem na spacer.A co dopiero dzieci, po siedzeniu przy kompie , bo nauka zdalna, zawsze wychodziły z pieskiem, żeby nawet odetchnąć od tych komputerów, ale teraz to wielki strach

    Zgłoś nadużycie Las blisko nas czwartek, 18, marzec 2021 00:18 Link do komentarza
  • rogol

    Strach ma zawsze wielkie oczy.
    Zablakany kundel tez moze byc wielkim wilkiem.

    Zgłoś nadużycie rogol środa, 17, marzec 2021 14:46 Link do komentarza
  • Krosno

    Ciekawe co by autor powiedział, gdyby był razem z tymi drwalami i widział całą sytuację na własne oczy. Łatwo jest krytykować zza biurka. Na miejscu byli fachowcy, którzy stwierdzili, że jest realne zagrożenie i dlatego wydana została decyzja o odstrzale.

    Zgłoś nadużycie Krosno środa, 17, marzec 2021 09:47 Link do komentarza

Skomentuj

Wypełnienie pól oznaczonych * jest obowiązkowe.

 

Sklep z częściami samochodowymi iParts.pl

KONTAKT Z REDAKCJĄ

KrosnoCity.pl
tel. 506327412
redakcja@krosnocity.pl

Dział reklamy i biuro ogłoszeń:
tel. 506 327 412
reklama@krosnocity.pl

Zaloguj lub Zarejestruj się

Zaloguj się

Zarejestruj się

Rejestracja użytkownika
Anuluj