Według danych GITD od początku roku do końca marca fotoradary działające w systemie CANARD zarejestrowały ponad 170 tys. naruszeń. - To o 29,5 proc. mniej niż rok wcześniej, kiedy to urządzenia rejestrujące prędkość zarejestrowały 241,9 tys. naruszeń - pokreśliła Monika Niżniak.
- O ponad 40 proc. spadła liczba przekroczeń prędkości, powyżej progu 30 km/h. CANARD stwierdził w tym zakresie o blisko 14 tys. mniej przypadków. W pierwszym kwartale tego roku zarejestrowano ponad 20 tys. przypadków, rok wcześniej – ponad 34 tys. Mniej, o 30 proc., jest również przypadków przekroczenia dozwolonej prędkości o ponad 50 km/h w obszarze zabudowanym - przekazała rzeczniczka GITD.
Jak wynika ze statystyk przekazanych PAP prawie 59 proc. wszystkich zarejestrowanych naruszeń dotyczy najniższego progu, pomiędzy 11 a 20 km/h więcej niż pozwalają przepisy.
- Rekordzista przekroczył dozwoloną prędkość o 84 km/h. To kierujący samochodem osobowym, który w obszarze zabudowanym, w miejscowości Mokra Kolonia (Opolskie), jechał z prędkością 134 km/h. Został ukarany najwyższą możliwą grzywną – 2,5 tys. zł oraz 15 pkt karnymi - podała.
Dodała przy tym, że przypadki przekroczenia dopuszczalnej prędkości o więcej niż 71 km/h stanowią zaledwie ok. 0,16 proc. naruszeń zarejestrowanych przez fotoradary.
- Fotoradary zarejestrowały w ciągu pierwszych trzech miesięcy tego roku 138,1 tys. naruszeń. Najwięcej przekroczeń prędkości zarejestrowało urządzenie pracujące w Warszawie, przy ul. Ostrobramskiej w kierunku Rembertowa – 2 tys. 955 - podkreśliła.
- Z wykorzystaniem odcinkowych pomiarów prędkości stwierdzono ok. 27 tys. naruszeń. Najwięcej na odcinku Skomielna Biała – Naprawa (Małopolskie), gdzie kamery zarejestrowały w obu kierunkach 3 tys. 857 przekroczeń prędkości - dodała rzeczniczka GITD.