Z czasem liczba wyszkolonych mężczyzn wzrosła na tyle, że w roku 1910 pojawił się  pierwszy oddział strażacki dający początek Ochotniczej Straży Pożarnej w Odrzykoniu. Ojcami -założycielami odrzykońskiej jednostki straży pożarnej zostali członkowie Towarzystwa Kółka Rolniczego na czele z ówczesnym proboszczem parafii, ks.  Ernestem Świątkiem oraz radnym powiatu Pawłem Nawrockim.

Działalność straży została przerwana na okres I wojny światowej. Dzięki  ofiarności mieszkańców Odrzykonia straż zakupiła w 1926 roku sikawkę, a w 1928 strażacki wóz, okute drabiny, węże, hełmy, toporki, mundury i pasy.

Prawdziwym sprawdzianem umiejętności strażaków była bojowa akcja podczas pożaru, który wybuchł w Odrzykoniu, 7 kwietnia 1937 roku. Spłonęło wówczas 28 budynków mieszkalnych i gospodarczych. Gdyby nie odrzykońska OSP straty byłyby znacznie większe. W tym czasie zapadła decyzja w sprawie zakupu pompy z silnikiem.

Zarządzeniem władz okupacyjnych, podczas II wojny światowej, strażacy musieli pełnić swoją strażacką służbę, co było szczególnie niebezpieczne. Wielu strażaków prowadziło działania konspiracyjne w ramach operacji organizowanych przez Armię Krajową.

Szczególnym przejawem odwagi strażaków stało się  podjęcie akcji gaśniczej pożaru wieży kościoła parafialnego w sierpniu 1944 roku, prowadzonej podczas nasilonych działań wojennych, co wiązało się z bezpośrednim narażeniem życia.

Okres Polski Ludowej zapoczątkowany w 1944 roku i trwający do 1989 roku był dla odrzykońskiej jednostki OSP czasem nie tylko intensywnego rozwoju organizacyjnego i technicznego, ale  także okresem w którym straż podejmowała liczne  działania obszarach działalności społecznej i samorządowej.

Do najważniejszych wydarzeń tego okresu,  które zaważyły na historii OSP zaliczyć należy m. in.:
- budowę nowego Domu Ludowego, którego część pomieszczeń przeznaczono na nową remizę straży (1951- 1968);
- zakup samochodów pożarniczych marki Dodge -1959 r. i  Star - 1966 r.;
- połączenie w 1968 roku zarządu odrzykońskiej orkiestry dętej i zarządu straży pożarnej;
- zorganizowanie 75-lecia straży, podczas których straż otrzymała nowy samochód pożarniczy oraz sztandar.

Okres pomiędzy zakończeniem wojny a rokiem 1989 był również dla straży czasem  wytężonej pracy podczas licznych interwencji ratowniczych. Straż walczyła nie tylko z corocznie wybuchającymi  pożarami, ale także z  powodziami i wichurami, które wiele razy nawiedziły  Odrzykoń i  pobliskie miejscowości. O dobrym wyszkoleniu druhów Ochotniczej Straży Pożarnej z Odrzykonia świadczyło również to, że  drużyna wielokrotnie zajmowała czołowe lokaty na szczeblu gminnym czy powiatowym podczas zawodów sportowo-pożarniczych. Wysoką ocenę w zakresie wyszkolenia i przygotowania bojowego niezmiennie otrzymywała również cała jednostka OSP. W 1979 roku straż z Odrzykonia zdobyła tytuł „Najlepszej OSP na terenie gminy” w wyniku współzawodnictwa wszystkich jednostek z terenu gminy Wojaszówka.

Decyzją Nr 19/13/KSRG Komendanta Głównego Państwowej Straży Pożarnej, Ochotnicza Straż Pożarna z Odrzykonia 14 kwietnia 1995 r. została włączona do Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego.

Jednostka wchodzi w skład Kompanii gaśniczej „Bieszczady” Wojewódzkiego Odwodu Operacyjnego i bierze udział w działaniach na terenie własnej gminy i poza terenem powiatu krośnieńskiego. Strażacy odrzykońscy brali udział m.in.: w gaszeniu pożarów w Kuźni Raciborskiej w 1992 roku, usuwaniu skutków powodzi w Jaśle w 2006 roku, Ropczycach w 2009 roku oraz na terenie powiatu tarnobrzeskiego w 2010 roku.

W dniu dzisiejszym jednostka OSP liczy 127 członków, co jest najlepszym dowodem na to, jaką rolę w przeciągu tych 100 lat odegrała w tej miejscowości. Posiada 4 boksy garażowe,  w których znajdują się m.in.: samochody: Star 244 GBA 2,5 /16,  Ford Transit GLBAw 0,3/13, Dodge 3/4 oraz 2 motopompy PO5, 3 pompy szlamowe spalinowe, 2 pompy szlamowe elektryczne, 2 pompy pływające, agregat prądotwórczy o mocy 3,2 kVA, 3 pilarki spalinowe do drewna, 1 piła do stali i betonu, łódź ratunkowa na podwoziu, ponton ratunkowy z silnikiem, radiotelefony stacjonarne i nasobne oraz wiele innego sprzętu przeciwpożarowego i ratowniczego.

Odrzykońscy strażacy zadają sobie pytanie - Jak doszło do tego, że w przeciągu jednego stulecia, wbrew trudnym okresom w naszej polskiej historii, straż w Odrzykoniu nie tylko nie zanikła, ale potrafiła się wspaniale rozwinąć?

Odpowiedź, jest prosta: Nie było by to możliwe gdyby nie determinacja, zaangażowanie, wiara i wytrwałość tych wszystkich druhów, którzy od 1910 roku do dzisiaj stali za sterami straży. Dziękujemy im wszystkim, zarówno tym którzy są wśród nas jak również tym, którzy już odeszli.

Przepiękna uroczystość odbyła się w Odrzykoniu w dniu 25 lipca 2010 r. Pododdziały i poczty sztandarowe przeszły przy marszowym akompaniamencie orkiestry dętej (kapelmistrz Edward Cymerman) do parafialnego kościoła pod wezwaniem św. Katarzyny i Matki Bożej Różańcowej. Homilię, podczas mszy św., wygłosił proboszcz ks. Jan Rydzik.  Po powrocie w strugach deszczu, przed budynkiem remizy dh Tadeusz Sieniawski, członek Prezydium Zarządu Oddziału Wojewódzkiego ZOSP RP przekazał sztandar Zarządowi Gminnemu OSP RP w Wojaszówce (sztandar ucałował Wójt Gminy Stanisław Blicharczyk) i dokonał jego dekoracji Brązowym Medalem Zasługi dla Ochrony Przeciwpożarowej. Złotym Znakiem Związku OSP RP odznaczono  odrzykońską jednostkę. Po wysłuchaniu historii powstania i działania strażaków z Odrzykonia (dh Jan Urbanek) ze względu na obfite opady deszczu przeniesiono do sali domu kultury. Odznaczenia, medale, gratulacje, wspomnienia – wypełniły dalszą część uroczystości.

Na to święto przybyły władze parlamentarne, samorządowe wojewódzkie i powiatowe oraz spora delegacja „Dobrovoľneho hasičskeho zboru“z m. Hrabkov w Słowacji ze starostą Jaroslavom Hovančákem. Nie brakło strażaków weteranów wraz z małżonkami. Do sukcesu tej uroczystości należy zaliczyć także książkowe wydanie historii jednostki OSP z Odrzykonia (w ramach 17. części Zeszytów Odrzykońskich) W porze obiadowej wystąpił strażacki zespół śpiewaczy ISKRA z m. Długie, gm. Zarszyn. Do późnych godzin wieczornych, przy muzyce zespołu DECK, trwała strażacka zabawa. 
Przecież takie spotkanie zdarza się raz na 100 lat. Więcej zdjęc w Galeri Portalu w dziale Kultura.

Bogusław Szczurek