Zła sytuacja
Wścieklizna jest dla człowieka chorobą śmiertelną. W tym roku sytuacja epidemiologiczna rozwija się w złym kierunku. Zanotowano rekordowo dużą liczbę ognisk. W samym Krośnie aż 6, a dodając do tego teren powiatu liczba potwierdzonych przypadków wzrasta do 21. – Do tego są jeszcze dwa przypadki, w których w rozpoznaniu laboratoryjnym otrzymaliśmy wynik „nie wyklucza się”, musimy te przypadki traktować tak, jak „dodatnie” – mówił Andrzej Chrzanowski, Powiatowy Lekarz Weterynarii. Dla porównania w 2011 roku, pomimo monitorowania sytuacji, stwierdzono tylko jeden przypadek wścieklizny, na terenie gminy Dukla. Andrzej Chrzanowski, informował o walce z wścieklizną Radę Powiatu Krośnieńskiego podczas kwietniowej sesji (19. 04.). Radni początkowo nie byli szczególnie zainteresowani sprawozdaniem z działalności – Przepraszam bardzo, czy ja komuś przeszkadzam? – Andrzej Chrzanowski upomniał radnych zajętych rozmowami na inne tematy.
- Sytuację mamy złą, z tendencją rozwojową, a nie malejącą – mówił Andrzej Chrzanowski – praktycznie cały powiat, poza gminą Jaśliska musimy uznać za teren zagrożony.
Andrzej Chrzanowski - Powiatowy Lekarz Weterynarii
Powiatowy lekarz weterynarii przypominał o obowiązku trzymania psów na uwięzi, a kotów w zamknięciu – Wiem, że są nakładane mandaty, ale jest duża nieodpowiedzialność ludzi w tym zakresie, podobnie jak w przypadku obowiązkowych szczepień. Według mojej oceny około 40% psów na terenie powiatu krośnieńskiego jest nie zaszczepionych. To jest bardzo dużo – dodał przy tym, że po apelach do mieszkańców (ulotki, informacje w Internecie) odnotowano wzrost liczby szczepień.
Lisy wchodzą między ludzi
- Poważnym zagrożeniem jest to, że lisy nie przebywają tylko w lasach, ale wchodzą na teren zamieszkały przez ludzi – mówił Andrzej Chrzanowski. Jego zdaniem część problemów powinny rozwiązać same gminy. Chodzi o liczne pustostany, które stają się siedliskami lisów. – Gminy nie monitorują problemu i nawet nie wiedzą, że takie pustostany mają – stwierdził przy tym, że zadaniem gminy, we współpracy z myśliwymi, jest rozwiązanie tego problemu.
Foto: UMK
Według danych od Polskiego Związku Łowieckiego, na terenie powiatu krośnieńskiego przypada statystycznie 0,8 lisa na km2 – Jest w tym spory błąd statystyczny, bo dane dotyczą wyłącznie terenów łowieckich. Nie biorą pod uwagę terenu zamieszkanego przez ludzi. Tu ocenia się, że jest nawet do 2 lisów na km2 – podkreśla Andrzej Chrzanowski.
Zrzut szczepionki
Szczepionka zatopiona jest w przynęcie w postaci okrągłego plastra koloru brązowa-szarego o charakterystycznym zapachu, który jest wyczuwalny przez lisa. Apelujemy do mieszkańców, aby nie podnosić szczepionek. Przynęty dotknięte przez ludzi nie będą już przyjmowane przez lisy. W okresie trwania akcji szczepienia lisów i przez 14 dni po jej zakończeniu zaleca się, by nie wyprowadzać zwierząt domowych na tereny niezabudowane. W przypadku kontaktu człowieka ze szczepionką konieczna jest konsultacja medyczna. Dodatkowo pracownicy weterynarii będą rozkładać szczepionkę ręcznie.
Straty ekonomiczne
Rygory nałożone przez Powiatowego Lekarza Weterynarii będą mogły zostać uchylone dopiero po 3 miesiącach od ostatniego stwierdzonego przypadku wścieklizny. – To wiąże się ze stratami ekonomicznymi – informuje Andrzej Chrzanowski – Nie będzie polowań, odstrzałów, a wiem, że były spisane umowy na odstrzały dewizowe – mówił radnym Andrzej Chrzanowski, przypominając, że zakazane są również targi oraz pokazy z udziałem zwierząt.
Przypominamy: za brak obowiązkowego szczepienia psa możesz zapłacić wysoką grzywnę. W przypadku, gdy istnieje podejrzenie, że niezaszczepiony pies miał kontakt z chorobą (z padliną, chorym zwierzęciem) Powiatowy Lekarz Weterynarii może nakazać jego uśpienie (Dziczyzna i wścieklizna).
Żadnych uchybień
Powiatowy Lekarz Weterynarii poinformował także o kontroli, która przeprowadzili inspektorzy z UE – Wypadliśmy najlepiej w całej Polsce, nie znaleziono żadnych uchybień, chwalono współpracę pomiędzy inspekcją weterynaryjną, a innymi służbami – mówił Andrzej Chrzanowski.
Piotr Dymiński
Foto: Piotr Dymiński