Paląca się patelnia z jedzeniem, doprowadziła do interwencji strażaków w jednym z krośnieńskich bloków. W mieszkaniu przebywali dwaj koledzy, którzy pili alkohol i nie czuli swądu spalenizny, ani nie słyszeli pukania do drzwi. W efekcie trzeba było je wyważyć.
REKLAMA
REKLAMA
W PORTALU
REKLAMA
TO I OWO
REKLAMA
REKLAMA