Miś" Barei był ze słomy. Nasz jest lepszy, z brązu odlany! To NAJWIĘKSZA tego typu makieta w Polsce!
Ta makieta opisana jest między innymi w alfabecie Braille’a, którym posługują się osoby niewidome. Dlaczego? Bo takie makiety zabytkowych, historycznych, niezwykłych budowli, robi się na ogół dla osób niewidomych.
Taka osoba może "od ręki" przeczytać opis, a także podziwiać obiekt, poznawać jego detale, poprzez dotyk. Tak jest praktycznie wszędzie z podobnymi odlewami, polecam np. barbakan i sukiennice w Krakowie. Wszędzie, ale oprócz “małego Krakowa" - Krosna. Bo w Krośnie makieta jest NAJWIĘKSZA. Dzięki temu prostemu zabiegowi nie sposób dotknąć poszczególnych obiektów! Owszem, dzieci wspinają się i dotykają, ale czy wyobrażacie sobie niepełnosprawnego, z białą laską, który wspina się po studni, by dotknąć Wieżę Farną opisaną Brailem? No ja - nie bardzo.
Na monumentalną miniaturę wydano 220 000 zł, w tym ponad 176 000 zł. dofinansowania, a ponad 40.000 zł z kasy miasta. Pamiętajcie o tym, gdy usłyszycie, że nie ma gdzieś na osiedlu pieniędzy na parking, latarnię czy kawałek chodnika.
Piotr Dymiński