Dla młodzieży lekcja historii a dla ich rodziców i dziadków wciąż jeszcze żywe wspomnienia z tamtych czasów. Po raz pierwszy po prawie 45-ciu laty w kraju zależnym od Moskwy komuniści zgodzili się na sprawdzian wyborczy i doznali druzgocącej klęski.
Wspomnieniami z tamtego okresu podzieliły się z nami osoby, które były świadkami zmian politycznych. Udzieliły nam one wzbogaconej o osobiste odczucia lekcji historii. Jedna z nauczycielek historii z krośnieńskiej szkoły ponadgimnazjalnej wspomina to tak: "Były to pierwsze wybory, w jakich brałam udział, ponieważ doceniałam wagę tego wydarzenia. Byłam świeżo upieczoną magister na Wydziale Historyczno Filozoficznym UJ. Brałam udział w studenckim życiu politycznym m.in. strajku w 1981 roku. Wielu z moich kolegów – studentów należało do organizacji NZS (Niezależny Związek Studencki), niejednokrotnie byłam świadkiem manifestacji stąd też 4 IV – pierwsze, choć nie całkiem jeszcze wolne wybory odbierałam, jako szansę na zmianę ustroju politycznego w naszym państwie. Gorąco popierałam działaczy „Solidarności”, którzy byli dla mnie wówczas wielkimi autorytetami. Objęcie funkcji premiera przez Tadeusza Mazowieckiego sprawiło mi ogromną satysfakcję. Rodziła się nadzieja na długo oczekiwane przez wielu „odnowienie oblicza tej ziemi".
Prowadzona przez obywateli akcja zbierania podpisów pod nazwiskami kandydatów do parlamentu była niezwykle żywa. Łączyła zarówno starszych jak i młodszych. Sposób prowadzenia kampanii wyborczej różnił się od metod prowadzonych obecnie. Kandydaci solidarnościowi na różnych wiecach, również w Krośnie, gromadzili niemałe grupy osób, które mocno wierzyły w „drużynę Wałęsy”.
Dzień wyborów parlamentarnych sprawił, że w lokalach wyborczych w Polsce jak i w Krośnie, panował nie mały ruch. Jeden z krośnieńskich taksówkarzy wspomina, że w tym dniu uruchomione zostały specjalne darmowe przejazdy, które umożliwiły chorym jak i starszym bezpieczne dotarcie do lokali wyborczych.
Ogromny entuzjazm towarzyszył ogłaszaniu wyników wyborów. Nadzieja, z jaką wyczekiwano pozytywnych zmian ustroju politycznego oraz nowe możliwości, jakie ona za sobą niosła sprawiły, że Polska stała się wzorem dla innych państw bloku wschodniego. Małe państwo pokazało, że zjednoczone może osiągnąć szczyt, który mógłby się wydawać niedozdobycia.
Foto: Łukasz Głowala