Na piątek 19 czerwca z upragnieniem czekała zarówno cała młodzież jak i dzieci. To ostatni dzień roku szkolnego 2008/2009 i oficjalnie od poniedziałku rozpoczynają się w całym kraju wakacje. To najbardziej oczekiwany dzień w szkolnym kalendarzu dla prawie 5,7 mln uczniów, ale także dla 480 tysięcy nauczycieli.Wszystkie dzieci i te małe, i te duże ruszą rano z wielką chęcią do szkoły (chyba ten jedyny w roku raz) i będą czekać, kiedy to zaczną się zajęcia. Otrzymają świadectwa, które są owocem ich całorocznej pracy. Zdajemy sobie sprawę, iż będą one różne, jak sami uczniowie.
Tego dnia na szkolnych korytarzach zamiast dzwonka niczym hymn rozbrzmiewać będzie piosenka gdańszczanina Krzysztofa Skiby, lidera zespołu Big Cyc. „Uczę się dzielnie od niedzieli do soboty, lecz ciągle po głowie mi chodzi taki motyw: wrzesień, październik, listopad, grudzień, styczeń, luty, marzec, kwiecień, maj, czerwiec i... Wakacje! Znów będą wakacje! Na pewno mam rację, wakacje będą znów.”
Wszyscy będą bardzo uradowani. Wręczą kwiaty swoim wychowawcom i ruszą do domu ze znakomitą wiadomością, Mamo! Przeszedłem do następnej klasy! Zacznie się upragniony wolny od obowiązków szkolnych czas... Jednak tylko mała część uczniów wyjedzie na wakacje.
Z przeprowadzanych co roku sondaży wynika, że na odpoczynek wyjeżdża mniej niż połowa uczniów. Z tych samych sondaży wynika też, że z roku na rok latem pracuje co raz więcej dzieci i młodzieży. Podczas ostatnich wakacji pracę zarobkową podjęli uczniowie z co trzeciego gospodarstwa domowego. Pracowali przede wszystkim uczniowie szkół średnich.
W imieniu całej redakcji życzę wszystkim miłych, słonecznych wakacji i wielu wspaniałych przygód. Przez dwa miesiące będziecie odpoczywać i nabierać siły do dalszej nauki i pracy. Nazbierajcie nowych doświadczeń i bądźcie pełni energii, gdy pierwszego września znów przekroczycie progi waszych szkół!
Foto Tomasz Zajdel, sxc.hu
