No oczywiście że ZSRR też oni wykończyli i podali nam ciemnym robolom wolność na tacy. Miałem wówczas w 1980 roku 25 lat i jak to młody człowiek pełen ideałów wierzyłem w to wszystko a także zaangażowałem się w to wszystko żeby zmieniać mój kraj na normalny.Co było dalej i jak to się dla mnie skończyło to wolę zostawić w pamięci i nie odrywać strupów z zagojonych ran.Można wcisnąć kit i zrobić z historii polityczną trampolinę do władzy.
Ale ci którzy w tamtym czasie tutaj żyli, pracowali wychowywali dzieci i choć trochę interesowali się tym wszystkim co wówczas się działo nie dadzą się nabrać na te całe bajery co to specjaliści od propagandy czym dalej od tamtych wydarzeń większe głupstwa wtłaczają społeczeństwu jako prawdy objawione.
Tutaj na dole też natworzyło się kilku wielkich" bohaterów" co to w tamtym okresie nocami z zaufanymi sbekami w karty rżnęli i oczywiści przypadkowo podwalali młodych naiwnych i nie doświadczonych przez życie gorliwych oporników władzy ludowej. Natomiast w dzień grali umiejętnie niezłomnych i nad wyraz odważnych bojowców z tymi co w nocy biesiadowali. Oczywiście że tez tak przypadkowo i bezinteresownie ?...
Ale pal go tam licho te całe wspomnieni. Mnie bardziej interesuje efekty tych strajków i tej obecnej całej demokracji dla zwykłych ludzi jak to całe nawijanie w mediach krajowych propagandowego makaronu na uszy . Proszę niech mi ktoś mądry wyjaśni co zrobiono z służbą zdrowia i dlaczego taki straszny bardak tam zapanował .Po co nam wszystkim taka instytucja jak NFZ - Narodowy Fundusz Zdrowia ?.
Czy jesteście państwo w stanie to zrozumieć co się dzieje ?. Co to jest jakieś kontraktowanie ?. NFZ kontraktuje procedury i płaci szpitalowi za wykonaną pracę określone pieniądze.Ceny za poszczególne procedury są z góry ustalone przez NFZ.Potem jeszcze NFZ narzuca limity poszczególnych procedur.
Mój dobry przyjaciel który jest mocno przez życie doświadczony chorobą powiedział mi tak .Ja Kazek pamiętam że za czasów PRL kontraktowano świnie a tu proszę kontraktuje się kto kiedy będzie miał złamaną np. nogę. Na początku sierpnia zapadły decyzje o zwiększeniu budżetu podkarpackiego oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia. Dokonano podziału pieniędzy na poszczególne szpitale w regionie.
Z puli 94 mln złotych, na "nadwykonania" w podkarpackich szpitalach przeznaczono 36 mln złotych. Decyzją dyrektora podkarpackiego oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia sanocki szpital otrzymał tylko 15% zapłaty za hospitalizacje nadplanowe !!!. Nie będę tego właśnie komentował ale za to jako komentarz pokażę ile zarabiają pracownicy NFZ?
No to jedziemy- cytat: źródło: gazeta Fakt z dn. 03-06-2009 r. Prezes Funduszu 19 044 zł Dyrektor gabinetu prezesa do 11 550 zł. Zastępca głównego księgowego do 10 365 zł.Zastępca dyrektora departamentu do 10 365 zł. Rzecznik prasowy centrali do 10 950 zł. Pełnomocnik prezesa do 9200 zł. Rzecznik prasowy oddziału wojewódzkiego do 9200 zł. Radca prawny do 9790 zł. Kierownik delegatury do 9790 zł. Naczelnik biura do 9790 zł Kierownik działu do 8500 zł. Starszy specjalista bhp 7775 zł. Specjalista bhp do 6270 zł. Kierowca do 5430 zł .
Prawda, że super płace i prace mają ?.Oczywiście są to stawki podstawowe, nie podano wysokości różnych dodatków, przywilejów typu limuzyna czy pieniądze na przejazdy "służbowe" i cele "reprezentacyjne". Ale Prezesiunio NFZ Jacek Paszkiewicz podał za to informację, że NFZ się wali bo nie ma kasy... brakuje 1 miliarda zł. !!!.
W związku z tym od 2011 roku składki pójdą w górę ku radości nas wszystkich i dla naszego dobra i zdrowia. Niech żyje ! NFZ niech żyje ! .A my zdychajmy w pokoju pod płotem szpitala bo premie, nagrody, wypłaty i limuzyny dyrektorów i kierowników są przecież najważniejsze.
Wystarczy chyba bo co poniektórym może faktycznie ciśnienie wzrosnąć jak się jeszcze dowiedzą że na chwilę obecną fundusz zalega sanockiemu szpitalowi za 2008 rok, 2 mln 200 tys. zł. No i oto chyba właśnie walczyliśmy jako ci młodzi naiwni i pełni ideałów. Na starość mamy wybór albo samemu z sobą skończyć albo zdychać powoli pod płotem szpitala bo nie ma kasy na leczenie takich golców jak my.
Kazimierz Olender