Mężczyźni już zaczynają odliczanie do Euro 2012 z niecierpliwością przyglądając się postępom w budowie stadionów i planują gdzie i z kim spędzą te wyjątkowe chwile, jakimi są dla nich mistrzostwa Euro 2012. Co na to kobiety?
Zapewne panie pragnęłyby spędzić wieczory inaczej, tylko czy mężczyźni będą w stanie zrezygnować z meczy, skoro tylko 32% mężczyzn zamiast mistrzowskich rozgrywek woli oddać się przyjemności, jaką czerpią z seksu. Może sytuacja nie wydaje się zbyt poważna, jednakże przyglądając się czynnikowi przyrostu naturalnego na rok 2009, który wynosi zaledwie 0,1 procent, zdaje się, że panowie powinni bardziej skupić się na relacjach damsko-męskich, niż na sporcie. Zatem czy w Polsce mamy aż tak wiernych kibiców, którzy przedkładają mecze ponad losy populacji, mimo tego, iż poziom gry polskich piłkarzy pozostawia wiele do życzenia.
Co aż tak ekscytującego jest w tej jedenastoosobowej drużynie, bramkach i piłce, że panowie są w stanie poświęcić romantyczne wieczory ze swoją ukochaną kobietą? Zastanówmy się, co zrobić by przez Euro 2012 nie zachwiać równowagi tempa przyrostu naturalnego? Drogie panie, wszystko w waszych rękach. Musicie odwrócić uwagę waszych domowych kibiców. Dobrą kolacją czy chociażby nową bielizną. W najgorszym wypadku pozostaje odłączenie telewizora od źródła zasilania.
Sabina Menet