- W moim przypadku jedynym celem na ten sezon jest obrona tytułu mistrzowskiego – stwierdził zapytany o przedsezonowe plany Mariusz Stec. – Chłopaki z tyłu będą mnie gonić, a ja muszę uciekać konkurencji. Zobaczymy co ulepszyliśmy w trakcie zimy, na pewno pomoże mi fakt, że jestem w tym sezonie po dwóch rajdach i trochę kilometrów już zrobiłem. Mój samochód osiąga już praktycznie maksimum swoich możliwości, więc jedyne co mogliśmy poprawić to elektronika.
Piątek w Krośnie i okolicach stał pod znakiem przelotnych opadów deszczu. Prognozy na weekend przewidują podobną aurę, więc pod tym względem nie będziemy z pewnością narzekać w Korczynie na nudę. Pierwszy podjazd treningowy zaplanowano na godzinę 11:00, a po oficjalnym otwarciu zawodów o 14:45 rozpoczną się dwa podjazdy wyścigowe.
Tekst i foto: Łukasz Krasowski