Do zawodów zgłosiło się 93 zawodników z Polski, Słowacji oraz Czech. W klasie Romana pojawi się 4 zawodników, w tym jeden Słowak Bohumir Cambalik.
Po wypadku w Jahodnej, Renault Clio startujące w klasie Open-2000, zostało odbudowane. Ostatnie części dojechały w dniu dzisiejszym i mechanicy przed startem pierwszego podjazdu treningowego, już w sobotę 22 czerwca o godzinie 7.00 będą mieli sporo pracy.
Wszystko okaże się na wyścigu - mówi Roman Baran. Składamy jeszcze auto. Ostatnie części przywiozłem w bagażniku i teraz mechanicy zabierają się do pracy. Jestem już po odbiorze dokumentów i po BK. Wracam do rywalizacji, która mam nadzieję, będzie przebiegała bez żadnych specjalnych problemów. Auto przygotowane jest na styk. Zawieszenie ucierpiało mocno po Jahodnej i jak funkcjonuje okaże się jutro - mówi Roman Baran. Cały wysiłek nie byłby możliwy gdyby nie pomoc jaką otrzymałem. Chciałem za nią bardzo podziękować. Będę chciał szybko wrócić do gry i jechać swoim tempem, ale na tych zawodach wszystko zależne jest od tego auta i tego na ile jest sprawne. Jeśli chodzi o trasę to znam ją bardzo dobrze, a nawet lepiej, bo znam też limanowskie bariery. Trasa jest fajna, szybka i techniczna. Dziękuję moim sponsorom: Szik, Bendiks, Handlopex, B3Studio, L Racing Liptak, Korporacji VIP, firmie Agregaty PEX-POL Plus, Carrera, Placard oraz portalowi www.wyscigigorskie.pl, a także najlepszej firmie obsługującej zawodników w GSMP, czyli Team Promotion Marketing i PR Sportowy. Zapraszam kibiców z Małopolski i Podkarpacia na zawody w sobotę i niedzielę - dodaje.
Łukasz Strzelecki