Dodatkowo o metodach można przeczytać tu: Metody powiększania piersi
Operacja powiększania piersi z wykorzystaniem implantów przynosi najbardziej spektakularne efekty. Tylko implantami możemy powiększyć swój biust do niebotycznych rozmiarów, nawet o kilka miseczek. Biust w stylu Pameli Anderson jednak już dawno wyszedł z mody, a panowie przyznają, że podobają im się kobiety z nieco mniejszymi piersiami, niż te, które posiada dawna gwiazda Hollywood.
Rozwijający się od kilku lat w medycynie estetycznej trend do niskiej inwazyjności zabiegów skłonił część kobiet do rezygnacji z zamysłu poddania się chirurgicznej operacji. Dziś naturę poprawia się mniej inwazyjnymi metodami. Współcześnie lekarze nie potrzebują już skalpela i implantów, aby powiększyć piersi. Największą zaletą alternatywnych metod jest z pewnością ich niska inwazyjność, krótszy okres rekonwalescencji oraz naturalnie wyglądający biust, co niekoniecznie można powiedzieć o piersiach powiększonych implantami.
Kwas hialuronowy i własna tkanka tłuszczowa w powiększaniu piersi
Z pewnością do najbardziej popularnych metod należą dziś zabiegi powiększania piersi kwasem hialuronowym oraz pozyskaną od pacjentki tkanką tłuszczową. W pierwszym przypadku stosuje się żel Macrolane, który opiera się na stabilizowanym kwasie hialuronowym pochodzenia niezwierzęcego. To pierwszy na rynku preparat na bazie kwasu hialuronowego, który może być stosowany w dużej ilości, pozostając bezpiecznym dla organizmu. Po zabiegu biust zyskuje objętość i pełny kształt.
- Zabieg z zastosowaniem Macrolane zapewnia najlepszy efekt przy powiększaniu piersi z miseczki A na B oraz przy korekcji asymetrycznych piersi. Metoda jest delikatna, a przy tym skuteczna. Nie wymaga postępowania pooperacyjnego i można ją powtarzać - wyjaśnia w rozmowie z portalem nowiny24.pl dr Małgorzata Chomicka-Janda, chirurg plastyk. Kwas ulega całkowitego wchłonięciu przez organizm po około 2 latach. Po upływie tego czasu zabiegu można powtórzyć.
Alternatywą dla chirurgicznego powiększania piersi jest również przeszczep własnej tkanki tłuszczowej. Tutaj korzyść jest podwójna - możemy wymodelować sylwetkę, usuwając niechcianą tkankę tłuszczową, oraz powiększyć biust. Tłuszcz pobierany jest metodą liposukcji, a następnie bezpośrednio do piersi podaje się uprzednio przygotowany, czyli poddany wirowaniu i dekantacji, materiał. Ta metoda jest z pewnością najbardziej naturalna spośród dostępnych współcześnie technik powiększania piersi, gdyż wszczepia się pacjentce autologiczny preparat. Efekty utrzymują się średnio od 2 do 3 lat.
Nowość w powiększaniu piersi - Aquafilling Bodyline
Jedną z najnowocześniejszych technik zabiegowego powiększania piersi jest Aquafilling Bodyline. Wstrzykiwany w znieczuleniu miejscowym preparat składa się z głównie z soli fizjologicznej, która stanowi 98 proc. produktu, oraz z poliamidu, czyli substancji wiążącej sól i nadającej żelowi odpowiednią objętość.
Zabieg jest minimalnie inwazyjny, a pacjentka od razu może wrócić do domu. W trakcie pierwszego zabiegu bezpiecznie można podać około 150 ml preparatu, jednak po 3 miesiącach procedurę można powtórzyć, aby efekty były bardziej spektakularne. Biust po powiększaniu metodą Aquafilling Bodyline wygląda bardzo naturalnie. Postronna osoba nie będzie w stanie odróżnić, czy biust został zabiegowo powiększony, czy też jest naturalny. Co ważne, zabieg jest w pełni bezpieczny dla pacjentki. Efekty utrzymują się do kilku lat.
Wszystkie wymienione metody są dobrze akceptowalne przez organizm, jednak wyboru konkretnej należy dokonać w ścisłej współpracy z lekarzem, który dobierze najbardziej optymalną dla danej pacjentki technikę powiększenia biustu.