Wystawa czasowa, prezentowana w Muzeum od 11 września do 30 listopada 2014 r., ma na celu przypomnienie dramatycznych losów Krosna i krośnian podczas I Wojny Światowej.
Uroczystego otwarcia dokonano 11 września. Obecni byli potomkowie uczestników tamtych wydarzeń, pasjonaci historii, dziennikarze, samorządowcy, a także członkowie Związku Strzeleckiego “Strzelec”.
W tematykę wystawy zebranych wprowadził Dyrektor Muzeum, Jan Gancarski. Ekspozycję przybliżał Łukasz Kyc, kurator wystawy.
Wystawa „Losy Krosna i krośnian w latach wielkiej wojny 1914-1918” podzielona została na dwie części. W pierwszej przypomniane są dramatyczne losy miasta i jego mieszkańców w okresie I wojny, jak również okres ją poprzedzający, ze szczególnym uwzględnieniem działalności patriotycznej i niepodległościowej. Ta część ekspozycji jest uzupełniona i okraszona zabytkami z przedstawianego okresu. Wśród nich zaprezentowane zostało malarstwo portretowe, archiwalne fotografie i dokumenty, a także pamiątki po żołnierzach walczących na frontach wielkiej wojny. Dopełnieniem prezentacji jest przedstawienie zbioru militariów w postaci broni palnej i białej używanej przez wszystkie strony konfliktu.
Niesamowite wrażenie wywołuje druga część ekspozycji. Widz zostaje przeniesiony na front wojenny. Zrekonstruowany okop ma w bardzo dobitny sposób uzmysłowić trudy, nie tylko walki, ale i codziennego życia, z jakimi codziennie musieli zmagać się żołnierze wysłani na linię frontu. Takiego okopu nie powstydziłaby się stała ekspozycja niejednego muzeum.
Krosno podczas Wielkiej Wojny
Krosno, wchodzące w skład monarchii austro-węgierskiej, trzykrotnie znajdowało się pod okupacją wojsk carskich. Pierwszy raz w rękach rosyjskich miasto znalazło się końcem września 1914 r. na niespełna 10 dni. Następnie od 24 listopada do 12 grudnia w gmachu sądu w Krośnie znajdował się sztab 8 armii rosyjskiej, a wojska carskie zostały wyparte z miasta po raz drugi 15 grudnia. Tego samego dnia Rosjanie przepuścili atak artyleryjski na miasto, do którego wkraczała piechota austro-węgierska. W wyniku czterogodzinnego ostrzału zginęło kilkanaście osób, a kilkadziesiąt odniosło rany. Ponadto w znacznym stopniu ucierpiała zabudowa miejska.
W wyniku późniejszych niepowodzeń na froncie, armia austro-węgierska została zmuszona do wycofania się z wcześniej zajętych terenów. 29 grudnia 1914 r. do miasta powrócił sztab rosyjskiej 8. armii. Wówczas to rozpoczęła się najdłuższa, bo trwająca do maja 1915 r. okupacja rosyjska Krosna. Był to czas aresztowań i zsyłek wśród mieszkańców miasta, których poddano inwigilacji i kontroli. Represjami objęto w zdecydowanej większości działaczy patriotycznych i niepodległościowych skupionych w Powiatowym Komitecie Narodowym oraz Związku Strzeleckim. Aresztowano m.in. ks. Edwarda Janickiego, długoletniego wicemarszałka powiatu krośnieńskiego i pierwszego prezesa Powiatowego Komitetu Narodowego, wiceburmistrza Jędrzeja Krukierka, asesora Józefa Bergmana czy lekarza miejskiego dr Adama Jasińskiego. Ludność miasta przeżywała ogromne problemy materialne: kłopoty z żywnością oraz materiałami opałowymi. Co więcej, w mieście utworzono szpital polowy, który już na początku 1915 r. był przepełniony, a rannych i chorych umieszczano w budynkach miejskich. Oprócz osób rannych, wielu żołnierzy cierpiało na choroby zakaźne, tj.: cholera, tyfus i dyzenteria.
Na przełomie kwietnia i maja 1915 r. ruszyła wielka ofensywa połączonych wojsk austro-węgierskich i niemieckich. 6 maja dowództwo rosyjskie próbowało przeciwstawić się pod Krosnem tej ofensywie. Próby te nie powiodły się i już tego samego dnia do Krosna wkroczyli żołnierze węgierscy i niemieccy. W wyniku ofensywy wojsk państw centralnych front przesunął się na odległość 350 km na wschód od Krosna i do końca wojny nie powrócił na tereny powiatu krośnieńskiego. Sytuacja materialna mieszkańców tylko w niewielkim stopniu uległa poprawie.
Pomimo, że działania wojenne w pobliżu miasta zakończyły się w maju 1915 r., to wielu jego mieszkańców walczyło na różnych frontach I wojny światowej aż do jej zakończenia.
mp/pd