Fotografie autora przedstawiają codzienne życie i pracę bieszczadzkich węglarzy - ludzi o osmolonych twarzach i twardych charakterach, którzy w bieszczadzkiej głuszy często poszukują ciszy, samotności, ucieczki od świata. Poświęcili się niecodziennemu zawodowi, który niebawem może zupełnie zaniknąć, a wraz z nim ich sposób na życie. Najwięcej retort, czyli wielkich blaszanych pieców do wypalania węgla drzewnego, znajduje się w Bieszczadach. Dymiące retorty można zobaczyć od wczesnej wiosny do późnej jesieni. Nie ma dni wolnych od pracy, a dniówka zaczyna się bardzo wcześnie, czasami już o 4 rano. Rytm dnia wyznacza praca. Kilkanaście wizyt w bieszczadzkich smolarniach pozwoliło mi lepiej poznać tych ludzi, którzy zazwyczaj unikają fotografów, oraz pokazać ich codzienność. Całość powstawała w latach 2013 - 2015 i składa się z kilkudziesięciu fotografii.
W dniu otwarcia wystawy od godz. 20.00 do 23.00 odbędzie się projekcja na ścianie pt. "Twarzą w twarz. Portret bieszczadzkiego smolarza". Ekspozycję zwiedzać można do końca maja.
Paweł Malarczyk (urodzony 1981 w Krośnie) autor kilku wystaw indywidualnych i zbiorowych, laureat konkursów fotograficznych. Ukończył Oligofrenopedagogikę w Małopolskiej Szkole Wyższej w Brzesku, Pedagogikę Społeczno Opiekuńczą w Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej w Krośnie. Jest również absolwentem Krakowskich Szkół Artystycznych - Fotografia Kreatywna oraz Państwowego Pomaturalnego Studium Kształcenia Animatorów Kultury i Bibliotekarzy w Krośnie - na kierunku Fotografia. Ulubionym tematem fotograficznym jest człowiek i wszystko, co z nim związane.
MRZwK