Wystawa komiksowa została przygotowana na podstawie zapisków i relacji Ferenca Molnára i Lajosa Szádeczkyego Kardossa - dwóch węgierskich korespondentów wojennych z 1914-1915 roku.
- Te krótkie opowieści o mądrości, odwadze, ofiarności i samodzielnym wojowaniu nie mogą zginąć w tym światowym rozgardiaszu. To, jak węgierski huzar prowadzi swoją małą, prywatną wojnę przeciwko wielkiej, zmechanizowanej wojnie, to, jak jest przywiązany do pierwotnego, ludowego wyobrażenia o wojnie każda anegdota, która o tym mówi, stanowi taki sam poetycki skarb jak ludowe podania. Największym błędem ludzi jest to, że przyzwyczaili się do stanu wojny. To nieprawda. Kiedyś sobie uprzytomnią, że ta codzienność, ten pozorny spokój, z którym przeżywają i obserwują wojnę, to nic innego jak oszołomienie pierwszą chwilą, ową pierwszą, przerażającą chwilą, której jeszcze nie mamy za sobą - Ferenc Molnár.
Ákos Engelmayer, były Ambasador Węgier w Polsce prezentował polskie wydanie książki Molnára pt. “Galicja”. Ze względu na treść książka była “na indeksie” w komunistycznych Węgrzech. Zdaniem Engelmayera autor był niezwykle dokładny jako korespondent wojenny w swoich relacjach. Orientował się w Sprawie Polskiej, a mimo, że był częścią machiny propagandy wojennej, to nie pałał nienawiścią do Rosjan.
Komiksy, w oparciu o które powstała wystawa, są zilustrowanymi historiami opisanymi przez korespondentów wojennych.
Podczas spotkania w PWSZ kustosz i twórca Muzeum Kultury Szlacheckiej w Kopytowej, Andrzej Kołder, odczytał fragment relacji dotyczącej dworu, w którym znajduje się muzeum.
Franciszek Tereszkiewicz, kanclerz PWSZ w Krośnie podkreślał pomysłowość Węgrów, którzy wykorzystali formę komiksową, by przybliżyć historię wojny sprzed 100 lat.
Krośnieńska edycja wystawy w Bibliotece Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej im. Stanisława Pigonia w Krośnie, Rynek 1 będzie dostępna do 26 lipca.
pd