Organizatorom, Towarzystwu Miłośników wsi Lubatowa, przyświecał szczytny cel propagowania bogatej kultury regionalnej.
Po uroczystej Mszy Św. w Kościele Parafialnym w Lubatowej na stadion przeszła procesja, niosąca dożynkowy, bogato zdobiony krzyż i wieniec. Nastąpiło uroczyste przekazanie bochenka chleba proboszczowi parafii, księdzu Markowi Słyszowi oraz Staroście Powiatu, Janowi Juszczakowi. Początek imprezy uświetniły zespoły „Lubatowianie” oraz „Mali Lubatowianie” w strojach ludowych oraz Orkiestra Dęta z Lubatowej.
Ludowa historia w piosenkach
W ramach kształtowania kultury regionu publiczność wysłuchała – oprócz rodzimych muzyków – zespołów ludowych z sąsiednich gmin. Lubatowa gościła „Kamfinioków” z Jedlicza, „Łęczan” z Łęk Dukielskich, „Graboszczan” z Grabownicy oraz „Rymanowian” z Rymanowa. Wszystkie zespoły występowały w strojach ludowych, stylistyką nawiązujących do miejsc ich pochodzenia, pojawiło się również wiele ciekawych instrumentów, w tym wiekowe cymbały.
Oryginalnym akcentem był występ grupy Klif z Lubatowej, śpiewającej piosenki zespołu Dżem. Chłopcy w wieku od 12 do 15 lat zagrali i zaśpiewali słynne przeboje, jak „Whiskey moja żono”, „Wehikuł czasu” oraz „Naiwne pytania”, wzbudzając powszechne zainteresowanie.
Przez miód i wiklinę po koronki, ikony i rzeźby
Jarmark Dziedzictwa Kulturowego był przede wszystkim okazją do zapoznania się z wyrobami regionalnego rękodzieła artystycznego. Na ustawionych na stadionie stoiskach prezentowane były różnego rodzaju dzieła.
Publiczność mogła podziwiać wyroby z wosku pszczelego o charakterystycznej konsystencji i zapachu, obejmujące świeczki, gromnice, dewocjonalia i inne figurki. Można było również zakupić różne miody oraz pszczeli pyłek.
Właściciel kolejnego stoiska prezentował wyroby z wikliny – nie tylko tradycyjne kosze i meble, ale również wózki dla dzieci, fantazyjne pojemniki, kwietniki i torby na zakupy oraz wiele innych. Z przekonaniem opowiadał również o sposobie przystosowywania surowej wikliny do określonego rodzaju plecionek.
Na kolejnym stoisku prezentowane były ręcznie plecione makatki oraz malowane specjalnymi farbami do szkła ozdobne butelki.
Na czwartym stoisku pani z szydełkiem, w otoczeniu zrobionych przez siebie koronkowych serwetek, prezentowała sposób, w jaki tworzy się koronkę, ozdobne korale z kordonka, motylki, kurki, pojemniczki na wielkanocne jaja i wiele innych.
Kolejny artysta okazał się być rzeźbiarzem, tworzącym przede wszystkim drewniane kapliczki oraz płaskorzeźby z postaciami religijnymi lub bohaterami ludowymi. Dominowała przede wszystkim postać Jezusa w różnych ujęciach.
Ostatni rodzaj rękodzieła artystycznego stanowiło malarstwo ikoniczne, przedstawiające przede wszystkim Matkę Boską i anioły. Autorka nie ograniczyła się tylko do tematyki religijnej - zajmuje się również malarstwem olejnym i tworzy portrety koni. Warto wspomnieć, że wiele ikon i obrazów było wykończonych specjalnymi, kolorowymi masami, które w znaczący sposób zwiększały ich walory estetyczne.
Coś dla duszy, coś dla ciała
W trakcie trwania Jarmarku można było skosztować regionalnych wyrobów kulinarnych, prezentowanych przez trzy Koła Gospodyń Wiejskich: z Lubatowej, z Lubatówki oraz z Iwonicza Zdroju. Prezentowano różne rodzaje wiejskiego chleba z domowym masłem, kozi ser, bułki proziaki, pieczone pierogi z kapustą oraz gołąbki, nie zabrakło też tradycyjnych wypieków: drożdżowej baby, szarlotki, sernika, makowca oraz strucli jabłkowej. Na ciepło chętni mogli skosztować tradycyjnego, wiejskiego żurku z kiełbasą.
Kto najlepszy? Kto najzdolniejszy?
Punktem kulminacyjnym Jarmarku był trzyczęściowy konkurs, który odbył się pod patronatem burmistrza gminy Iwonicz Zdrój, Pawła Pernala. Obejmował on rywalizację o najlepszy tradycyjny produkt kulinarny, najlepszy wyrób rękodzieła artystycznego oraz najpiękniejszy ogród w Lubatowej.
W kategorii produktu kulinarnego jury pod przewodnictwem obiektywnego przewodniczącego zdecydowało, że konieczna będzie dogrywka między Gospodyniami z Lubatowej, które zachwyciły wszystkich struclą jabłkową oraz kołaczem lubatowskim, a Gospodyniami z Iwonicza, których dziełem był tradycyjny żurek. Przedstawicielki obu Kół musiały jak najszybciej zjeść po jednym z przygotowanych przez Gospodynie z Lubatówki pierogu z kapustą. Pierwsze miejsce tym samym przypadło Gospodyniom z Lubatowej, za co otrzymały pamiątkową statuetkę.
Jury miało niezwykle trudne zadanie w kwestii wytypowania najpiękniejszego wyrobu rękodzieła artystycznego. Pierwsze miejsce zajęła Dorota Kazimierczak – Walaszek, autorka pięknie ozdobionej ikony Matki Boskiej Częstochowskiej. Niedaleko za nią uplasował się Marek Słabczyński ze swoją Kapliczką Jezusa Frasobliwego. Trzecie miejsce przypadło Danucie Kurdziel, autorce koronkowych serwetek i ozdób.
Za najpiękniejszy przydomowy ogród wsi Lubatowa zostało uznane dzieło pani Zofii Jasłowskiej – w jej pięknie zaaranżowanym ogrodzie znalazło się miejsce dla 2,5 tysiąca gatunków roślin. Jako nagrodę otrzymała ona czek - 300 zł, do zrealizowania na stoisku ogrodniczym Jarmarku.
Atrakcje dla każdego
Jarmark Dziedzictwa Kulturowego urozmaiciła loteria fantowa, plac zabaw dla dzieci oraz możliwość jazdy na koniu lub kucyku, co spotkało się z wielkim entuzjazmem ze strony najmłodszych, tak samo jak pokaz możliwości gaśniczych, zorganizowany na stadionie przez Ochotniczą Straż Pożarną z Lubatowej. Imprezę zakończyła zabawa taneczna, poprowadzona przez Zbigniewa Pernala.
Organizatorami Jarmarku było Towarzystwo Miłośników Lubatowej, Gmina Iwonicz Zdrój, Gminny Ośrodek Kultury w Iwoniczu Zdroju. Projekt został zrealizowany dzięki środkom, jakie przeznaczyło na ten cel Województwo Podkarpackie. Patronat medialny nad imprezą objęło Echo Gminy Iwonicz Zdrój oraz portal informacyjny www.krosnocity.pl.
Laura Michelis
Foto: Karol 'Ronin' Starowiejski