Dwójka Polaków. Dwa rowery. Dwie pory roku - zima i lato. Dwie przygody w dwóch częściach Pamiru - tadżyckiej i afgańskiej. Tak w skrócie można podsumować trzy tysiące kilometrów, które pokonali po górskich drogach i bezdrożach, gdzie spotykali przyjaznych i gościnnych ludzi.
Pamir wczesną zimą okazał się jednym z najbardziej fascynujących miejsc, w jakich byli. Pochłonął ich tak bardzo, że postanowili wrócić tam jeszcze raz, ale latem, gdy ludzie nie będą już pochowani w swoich chatach. I to był strzał w dziesiątkę.
Druga wizyta dała im zupełnie inne spojrzenie na Pamir. Ludzie, ich zwyczaje i kultura po prostu ich zachwyciły. Rozsmakowani w tadżyckiej części Pamiru coraz częściej spoglądali przez rzekę na jego afgańską stronę. Widok majestatycznych, ośnieżonych szczytów afgańskiego Pamiru zahipnotyzował ich. Musieli tam pojechać.
Obawy były, bo to w końcu kraj, w którym wg mediów toczy się nieustająca wojna, a każdy biały człowiek jest na celowniku "brodatych z kałachami". Zdziwienie afgańskich celników na widok turystów na rowerach było tak duże, że wzięli to za dobrą monetę i pojechali sprawdzić, jak bardzo mają inne wyobrażenie o tej części świata.
Alicja Rapsiewicz i Andrzej Budnik
Część życia spędzili na oglądaniu, smakowaniu i doświadczaniu krajów Azji i Australii. W lipcu 2009 wyruszyli z Polski na wschód w celu okrążenia Ziemi lądem. Po półtora roku i dotarciu jachtem do Australii stwierdzili, że wcale im na tym już nie zależy i zawrócili z powrotem na zachód. Najpierw wskoczyli na angielski jacht, którym pływali przez cztery miesiące pomiędzy indonezyjskimi wysepkami, a później wsiedli na rowery, którymi z Bangkoku przez Hong Kong, Japonię oraz tadżycki i afgański Pamir, dojechali do Polski przez prawie 22 tys. km. Ich losy można było śledzić na www.LosWiaheros.pl - blogu pisanym z drogi, a teraz zamienianym w platformę pełną praktycznych porad na temat taniego podróżowania oraz inspiracji do podróży bliższych i dalszych.
Chętnie też wracają do siebie, czyli do Polski, do swojej małej bazy w Beskidach i auta, które bywa ich mobilnym domem. Między podróżami fotografują i filmują dronem świat z lotu ptaka, czego efekty można zobaczyć na stronie www.CrazyCopter.pl
Spotkanie odbędzie się 28 listopada o godz. 18.00 w Piwnicy PodCieniami w Krośnie (ul. Rynek 5). Organizatorem wydarzenia jest Muzeum Rzemiosła w Krośnie.
Projekt realizowany jest przy pomocy finansowej miasta Krosna.
dp/MRZwK/red.