Muzeum Podkarpackie w Krośnie zaprasza do obejrzenia wystawy "Szkło Artystyczne Henryka i Rafała Rysz", jako kolejnej odsłony cyklu "Artyści i projektanci Podkarpackiego Zagłębia Szklanego". Wystawa jest dostępna do 30 lipca.

Na wystawie przedstawiono prace formowane i zdobione ręcznie, niepowtarzalne, wręcz unikatowe ze względu na sposób ich wytworzenia oraz mistrzowsko wykonane detale. Dzieła szklane Henryka i Rafała Rysz mają charakter uniwersalny, ponieważ łączą w sobie walory artystyczne i użytkowe, będąc jednocześnie wyjątkową dekoracją zarówno tradycyjnych i nowoczesnych wnętrz.

Fot. archiwum - Huta Szkła Artystycznego SABINA

Ich prace dzięki wysokim walorom artystycznym i wyszukanej formie cieszą się od dawna dużym uznaniem ekspertów, miłośników i kolekcjonerów szkła artystycznego. Prezentowane były wielokrotnie na wystawach indywidualnych i zbiorowych w najbardziej renomowanych muzeach i galeriach w kraju i za granicą. Wystawa stanowi odzwierciedlenie trendów panujących w twórczości współczesnych artystów tworzących w szkle. "Gorące" techniki formowania szkła stosowane w procesie twórczym przez Henryka i Rafała Ryszów nadają ich dziełom charakter osobisty i nieszablonowy.

- Jesteśmy przekonani, że starannie wybrane dzieła obydwu artystów zaprezentowane w Muzeum Podkarpackim w Krośnie przeniosą zwiedzających w fascynujący i niezwykły świat szkła - mówi kurator wystawy, Krzysztof Gierlach.

Swoją szklaną pasję artyści realizują w rodzinnej Hucie Szkła Artystycznego Sabina w Rymanowie, która powstała w 1996 r., jako niewielkie studio szkła. Obecnie jest jedną z najprężniej działających hut szkła artystycznego w Polsce i Europie. Powstała dzięki ludziom, którzy kochają szkło. Jej twórcą jest Henryk Rysz, artysta hutnik, właściciel i główny projektant, który szkłem zajmuje się od półwiecza. Skoncentrowany jest głównie na autorskich, unikatowych projektach, będących owocem jego wielkiej fascynacji szkłem. Jego praca twórcza nie kończy się na samym projekcie.

Ogromną satysfakcję daje mu formowanie i zdobienie szkła. Fascynacja ojca stała się pasją syna Rafała, który wniósł do wizji huty świeże spojrzenie na szkło. Już jako chłopiec przyglądał się pracy ojca, podpatrywał mistrzowską, niezwykle misterną sztukę ręcznego formowania szkła, mając nieograniczone możliwości do poznawania i "wyczucia" materiału.

W stosunkowo młodym wieku poznał pracę hutnika nacechowaną wyjątkowymi emocjami towarzyszącymi procesowi twórczemu. I szkło i ten zawód mają niezwykłą zdolność do hartowania człowieka, kształtują charakter, wciągają. Obecnie ojciec i syn ramię w ramię tworzą niepowtarzalne, unikatowe dzieła o wyjątkowym charakterze i ekspresji.

mp/red.