Oczywiście jest to czytelne w malarstwie tej artystki, choć tworzy ona niezależny, swój własny świat i fascynacje te pozwalają jej na budowanie nowych artystycznych wartości. Bardzo widoczne jest to w jej pracach związanych z obroną dyplomu na uczelni - komiksowy cykl „Nie lubię poniedziałku” plasuje autorkę w rzędzie znanych i uznanych artystów zajmujących się ilustracją książki. Artystka sama deklaruje chęć zajęcia się tą gałęzią plastyki.
- Malarstwo Sabiny Biernat – czytamy m.in. w katalogu wystawy – to także baśń współczesna w wersji komiksowej. Gdyby jej prace z tego kręgu rozłożyć na wielkiej płaszczyźnie nieba, jako karykaturalnie rozdętą gazetę, „czytalibyśmy” współczesny komiks leżąc na trawie z rękami pod głową. To retoryczna figura, zaczerpnięta z „leśmianowsko-chagallowskiej” wyobraźni. Komiksy (to z kolei owoc zauroczenia twórczością mistrza tego gatunku Roya Lichtensteina) w postaci cyklu dużych płaszczyzn malarskich są świetnym łącznikiem światów onirycznych, jako ewokacji czasu dzieciństwa, a jednocześnie nawiązaniem do sennych wizji świata dorosłych. Malarstwo to przypomina teatr dziecięcej wyobraźni, przeniknięty refleksjami świata dorosłych, pełnych melancholijnej zadumy.
- Malarstwo naszej przyjaciółki wnosi tyle optymizmu, tyle powodów do refleksji, że staje się leczniczym antidotum na ogłupiający nas obecny świat absurdów w polityce i tzw. codziennym życiu – wyznała jedna z przyjaciółek malarki.
- Sabina wiedzie dialog z minionymi nurtami plastycznymi a to sprawia, że sama wybija się ponad tamte kanony – dodał Zbigniew Gleń, dyrektor krośnieńskiego „Plastyka” (Sabina jest absolwentką tej szkoły) i znany animator życia plastycznego nie tylko w regionie.
Malarstwo Sabiny Biernat to magia i poezja, której patronują Skamandryci i liryka nurtu misteryjnego, podobnego hymnom na cześć fenomenu przyrody; to jednocześnie doza dobrotliwego humoru i dyskretnych przesłań, które zawsze oczarowują widza. Wirujące zwierzątka (np. kot złodziej, który ważył ukraść zielone majtki!) czy skute chłodem zamyślenia dziewczęta, które już tylko wspominają dzieciństwo, albo kwitnące nadwodne rośliny z zanurzonym w nich „Dusiołkiem” rodem z mistrza z Witebska - oto urok i siła tej malarskiej poetyki; i dobra zapowiedź rozwoju talentu artystki.
Sabina Biernat ur. w 1982 roku w Rymanowie. W 2002 roku uzyskała dyplom w Państwowym Liceum Sztuk Plastycznych w Krośnie. W 2009 ukończyła studia w Instytucie Sztuki na wydziale Edukacji Artystycznej w Zakresie Sztuk Plastycznych w Krakowie. Zajmuje się malarstwem, rysunkiem, fotografią oraz ilustracją książki.
Uczestniczyła w plenerach i wystawach poplenerowych we Wrocance k/ Krosna, Szymbarku, Zakopanem. Brała udział w konkursie i wystawie pokonkursowej w Warszawie (z okazji Roku Reymontowskiego) i wystawach zbiorowych w KDK i BWA w Krośnie, a także w konkursach Art. & Business Obraz Roku 2002, 2003, 2005. Brała także udział w Kiermaszu Sztuki zorganizowanym z okazji jubileuszu 50–lecia Muzeum Podkarpackiego w Krośnie. Należy do Stowarzyszenia Ziemi Rymanowskiej.
Jan Tulik
Foto: KBP