Kulisy powstawania filmu przybliżyła pani Ewa Nowak w przedmowie rozpoczynającej spotkanie. Pojawiły się także przyniesione przez nią akcenty australijskie w postaci owoców mango i kiwi, które mogliśmy skosztować.
Ten epicki i niezwykle widowiskowy film reżyserii Baza Luhrmanna urzekł wszystkich widzów. Był to niezapomniany spektakl dzięki znakomitej obsadzie (Nicole Kidman, Hugh Jackman, Brandon Walter - grający rolę uroczego aborygeńskiego dziecka). Pani Czesława Góral tymi słowami wyrażała się o zaletach filmu: „walorem filmu są wyraziste, dobrze zagrane postacie, walczące z przeciwnościami życia, łamiące wszelkie przeszkody”.
Film dzięki złożonej wizji wydarzeń tamtego okresu łączy w sobie komedię, romans, dramat i przygodę, dlatego podobał się zarówno paniom jak i panom. Ciekawa, wartka akcja, na którą składa się wiele interesujących wątków, sprawia, iż długi, przeszło dwugodzinny film, jak twierdzą widzowie, ogląda się „jednym tchem”. Zdaniem pani Cz. Góral zwłaszcza wątek miłości kobiety i mężczyzny, a także miłość do potrzebujących pomocy dzieci aborygeńskich, rozczulił nas i poruszył.
Uwadze widzów nie uszły piękne krajobrazy przyrody Australii, także surowej ziemi czerwonej, do której tak bohaterowie są przywiązani. Przepiękna muzyka Davida Hirschfeldera była znakomitym dopełnieniem tej epickiej opowieści.
Postawa głównej bohaterki, pani Cz. Góral przypomina osobę Scarlett O’Hary z „Przeminęło z wiatrem”. One obydwie, zdaniem miłośniczki filmu, umiały walczyć i pokonywać wszelkie przeciwności losu. Film „Australia” to dzieło warte obejrzenia. Rozczulił on publiczność i poruszył. Na twarzach widzów dały się zauważyć ślady łez. Nie zabrakło wyrazów wdzięczności za umożliwienie obejrzenia tego znakomitego filmu. Pozostaje tylko czekać na ciąg dalszy historii, która w zamiarze reżysera była pierwszą częścią trylogii.
Monika Król
Foto: KBP