Studentka I roku studiów podyplomowych na Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie, Wydział Scenografii. Brała udział w wielu plenerach malarskich w tym kilku międzynarodowych. Swoje obrazy i rysunki pokazywała na wystawach indywidualnych Galeriach Sztuki w Krakowie, Krośnie, Sanoku, Jedliczu, Korczynie, Iwoniczu Zdroju, Frysztaku. Brała udział w wystawach zbiorowych między innymi w Krośnieńskim Domu Kultury, Biurze Wystaw Artystycznych w Krośnie, a także w galeriach w Gorlicach, Izabelinie, Sanoku, Frysztaku i Krempnej, Korczynie, Kamieńcu Podolskim. Tworzy ilustracje, rysunki, rzeźby miękkie z płótna, gąbek i filcu. Swoje prace publikowała m.in. w Rzeszowskim Roczniku kulturalnym „Krajobrazy” i Krośnieńskiej Gazecie Kulturalnej „Croscena”. Od dwóch lat pracuje w Muzeum Narodowym w Krakowie gdzie prowadzi autorskie warsztaty plastyczne z dziećmi, młodzieżą, osobami niepełnosprawnymi i niewidomymi. Od września jest nauczycielem plastyki w Szkole Podstawowej numer 25 w Krakowie.
Wystawy indywidualne:
2001 r. Frysztak
2002 r. Biblioteka nr 4 w Krośnie
2004 r. Biblioteka nr 4 w Krośnie
2005 r. Kraków – „Alchemia”
2006 r. Krośnieński Dom Kultury, Biblioteka Publiczna w Krośnie, Instytut Sztuki w Krakowie
2007 r. Kraków – „Alchemia”, Galeria Zamkowa; Zamek w Odrzykoniu
2008 r. Iwonicz Zdrój Galeria Pasaż – „Pan Wąsik” Jedlicze
Wystawy zborowe:
2000 r. Krośnieński Dom Kultury
2001 r. Frysztak, KDK – „Łupków”
2002 r. KDK- „Wrocanka”
2003 r. Biuro Wystaw Artystycznych w Krośnie,
2003 r. poplenerowe wystawy malarstwa: Izabelin, Krępna, Sanok
2004 r. Izabelin, KDK- „20 przegląd plastyki”,
2005 r. Izabelin, Sanok
2006 r. Galeria KDK – „22 przegląd plastyki”
2006 r. Kamieniec Podolski
2007 r. Galeria KDK- „23 przegląd plastyki”
2008 r. Galeria KIK, Kraków
2009 r. Muzeum „Dwór Karwacjanów i Gładyszów'” Gorlice wystawa „Uczniowie”
2009 r. Wystawa pokonkursowa 25 przeglądu plastyki w Krośnie
Plenery międzynarodowe:
2001 r. Łupków
2003 r. Izabeli, Krępna, Sanok
2004 r. Izabelin
2005 r. Sanok
2005 r. Izabelin
2006 r. Kamieniec Podolski
2007 r. Lipniki
Nagrody:
2009 r. I nagroda w „25 Przeglądzie Plastyki” w Krośnie
„Siedzą i gadają”
Wystawa rysunku pt. „Siedzą i gadają”, która prezentowana jest w Galerii RCKP, to projekt „Marszrutka”, który jest częścią książki autorskiej o Ukrainie, a przede wszystkim - obrazem ukraińskich kobiet. Spotykanych na dworcach, targach, ulicach. Barwnie ubranych, egzotycznych i niezwykle intrygujących dla malarza.
Prace z wystawy najlepiej opiszą fragmenty książki „Marszrutka” – która ciągle powstaje, w kolejnych szkicach i projektach: o babciach co sobie siedzą
Z Babciami, Co Sobie Siedzą spotkałam się po raz pierwszy na dworcu. Ubrane w różnokolorowe podomki, z zawiązanymi pod szyją chustami, wiadrami i wypełnionymi zakupami siatami, siedziały w cieniu drzew na dworcowych ławkach, oczekując na autobus. A może wcale nie; może po prostu sobie siedziały….
Dworzec autobusowy - miejsce jak w każdym mieście. Ludzie obładowani bagażami, autobusy, kioski, sklepy… a jednak. Ten tu, w Kamieńcu pozwolił mi nie tylko patrzeć, ale i zobaczyć otaczającą mnie rzeczywistość jeszcze raz, z innej perspektywy. Tu każdy nadjeżdżający pojazd, każdy podróżny, przynosi jakąś historię, opowieść rodzącą się w głowie patrzącego przybysza z zachodniej strony. Błękitne kwietniki z czerwonymi rąbami, rzędy stanowisk, kolorowe ławki, sprzedawczynie lodów z kartonowych pudeł - ot i scenografia. Po prostu dworzec - odrapany, surowy, z rozlatującymi się, starymi marszrutkami – autobusami. Obraz niezatuszowanego reklamami codziennego życia, podmalowanego dla animuszu błękitną farbą olejną. Kosze, słupy z rozkładami jazdy - wszystko jakby pozbawione pretensji, skromniejsze w swojej prostocie i ubóstwie.
Czy na kamienieckim dworcu jest ładnie? Nie. Dla kogoś przyzwyczajonego do zachodnich standardów nowoczesności zapewne wręcz prymitywnie i obskurnie. Chude, żebrzące psy, opony i śmieci porozrzucane na chodnikach: wszystko to jakby pozostawione bez opieki i dawno zapomniane. Jest w tym jednak jakiś urok, świat, którego u nas – w Polsce - już nie ma.
Przestrzeń w której nie wszystko jest zunifikowane i ujednolicone. Tu każda marszrutka ma swój niepowtarzalny charakter: kolor, fason, jedyne w swoim rodzaju ozdoby wiszące w oknie obok kierowcy. Nie spotkasz dwóch tak samo ubranych kobiet, mimo iż zdawałoby się, że większość nosi się niemal identycznie, odziana w podomki i chustki na głowach. Nie - każda jest inna, barwna, jedyna w swoim rodzaju.
rckp