Zaloguj
Zarejestruj się
KrosnoCity.pl
 
 
 

Krośnieńskie Żonkile Nadziei

W Niedzielę Palmową Krosno zakwitło tysiącami kwiatów dla hospicjum. Do tegorocznej edycji „Pól Nadziei” włączyły się okoliczne gminy: Rymanów, Iwonicz, Miejsce Piastowe, Krościenko Wyżne, Dukla oraz szkoły z Korczyny i Jedlicza. W akcji „Pola Nadziei” uczestniczyło około 1000 wolontariuszy (nie licząc tych, którzy pomagali tylko w przygotowaniu kwiatów). 

REKLAMA




Ponad 600 uczniów, blisko 300 pełnoletnich opiekunów i prawie 100 osób odpowiedzialnych było za działanie sztabu zlokalizowanego w RCKP. Najliczniejszą grupę stanowili uczniowie krośnieńskich szkół, ale do akcji przyłączyli się także ich rodzice i nauczyciele oraz emeryci, urzędnicy, Radni Rady Miasta Krosna, a także członkowie licznych organizacji pozarządowych. Patronat nad „Polami Nadziei” objął prezydent Krosna, Piotr Przytocki.

Żonkile to międzynarodowy symbol nadziei. Podczas zbiórki mają przypominać nam o tym, jak bardzo cierpiący potrzebują naszego wsparcia. Każdy, kto wsparł akcję choćby symboliczną kwotą, otrzymywał żonkila. Większość spośród 15 tysięcy kwiatów wykonali uczniowie szkół (z powodów klimatycznych - na prawdziwe żonkile jeszcze za wcześnie).

Podczas akcji w samym Krośnie zebrano rekordową sumę ponad 53 tysięcy złotych. Wraz z pieniędzmi zebranymi z okolicznych gmin suma urosła do ponad 85 tysięcy. Nie jest to jeszcze ostateczna kwota, bo nie wszystkie szkoły i gminy zakończyły zbiórkę.

Akcja była znakomicie zorganizowana. Poszczególne grupy miały wyznaczone godziny i miejsca, w których kwestowały na rzecz hospicjum.

Następnie zapieczętowane puszki trafiały do sztabu gdzie liczone były pieniądze. Wolontariusze otrzymali pamiątkowe podziękowania, a następnie zapraszani byli na poczęstunek.

Dzięki sponsorom nie zabrakło kawy, herbaty, kakao, drożdżówek i ciastek. Przebieg akcji koordynował Sekretarz Miasta, Krzysztof Smerecki.

Polom Nadziei towarzyszył wielkanocny kiermasz zorganizowany w RCKP. Koła gospodyń wiejskich i inni uczestnicy przygotowali ręcznie malowane pisanki, tradycyjne ozdoby świąteczne, miody i ciasta.

Piotr Dymiński
Foto: P.D.

  • autor: Piotr Dymiński

1 komentarz

  • Maciek

    Mam ogromne wątpliwości co do robionych zdjęć. Są tak mało profesjonalne, że dziecko zrobiłoby lepsze. Jak można uciac nogi przy zdjęciu. Albo jak mozna nie wykadrować zbędnej osoby ( w przypadku fot. nr. 2 )

    Zgłoś nadużycie Maciek czwartek, 01, kwiecień 2010 03:03 Link do komentarza

Skomentuj

Wypełnienie pól oznaczonych * jest obowiązkowe.

 

Sklep z częściami samochodowymi iParts.pl

KONTAKT Z REDAKCJĄ

KrosnoCity.pl
tel. 506327412
redakcja@krosnocity.pl

Dział reklamy i biuro ogłoszeń:
tel. 506 327 412
reklama@krosnocity.pl

Zaloguj lub Zarejestruj się

Zaloguj się

Zarejestruj się

Rejestracja użytkownika
Anuluj