Już kilkaset lat przed naszą erą ludzkość nauczyła się wytapiać żelazo, a z uzyskanego materiału wyrabiać zarówno funkcjonalne jak i ozdobne przedmioty. Kowalstwo, od czasu wytopu metalu z rud metali, stało się jednym z najważniejszych zawodów wykonywanych przez człowieka . Było cenione we wszystkich kulturach, którym znany był sposób na pozyskanie metalu.
Metalowe przedmioty i urządzenia, od stulecia produkowane masowo, stały się tak powszechne, że ich obecność wokół nas jest czymś oczywistym i naturalnym. Tymczasem metal poddający się ręcznej obróbce wymaga lat praktyki, pozwalającej „czuć” każde uderzenie młota formującego masę rozżarzonego żelaza. Do XVII wieku, czyli zanim powstała przemysłowa produkcja metalurgiczna, niemal cały proces obróbki żelaza odbywał się ręcznie – siłą mięśni kowali i ich pomocników. Technika obróbki wymagała więc od rzemieślników dużej sprawności fizycznej. Po rozgrzaniu żelaza w palenisku kowal nadawał mu odpowiedni kształt na kowadle, posługując się przy tym prawie wyłącznie młotkiem i obcęgami – sklepując, rozciągając, skręcając, skuwając czy przewlekając.
Mimo postępującej industrializacji i mechanizacji procesów produkcyjnych wciąż najpiękniejsze i najbardziej pożądane pod względem formy i unikalności kształtu przedmioty stalowe wykonują prawdziwi artyści – kowale – stosujący w swoich kuźniach i warsztatach rzemieślniczych dawne metody obróbki stali.
Wystawa „Od ucznia do mistrza - Kowalstwo” prezentuje historię tego trudnego rzemiosła i zawodów, które wywodzą się z kowalstwa, jak płatnerstwo czy ślusarstwo. Niegdyś niezbędny w każdej wsi, kowal to w dzisiejszych czasach zawód ginący i praktykowany tylko przez prawdziwych pasjonatów. O rozmiarze tej pasji możemy się przekonać, zwiedzając ekspozycję w Piwnicy PodCieniami.
Wystawa czynna od 15.03 – 13.05.2012.
UWAGA! Wszyscy Państwo Kowalscy, Kowalikowie, Kowalewscy i Ci, których nazwisko związane jest z tematem wystawy – WSTĘP WOLNY!
Jadwiga Bigoś, MRZwK