Nocna Jazda Samochodem Bez Celu to inicjatywa młodych ludzi, którzy wbrew nazwie całego przedsięwzięcia często mają cel. Nie chodzi tylko o integrację i wspólne spędzenie czasu. Pasjonaci "czterech kółek" organizują akcje charytatywne i promujące bezpieczeństwo. Tymczasem "spot" z okazji 5. urodzin akcji znalazł się pod znakiem zapytania.
Sebastian i Marzenka to rodzeństwo poszkodowane w feralnym wypadku, do którego doszło w nocy 10 marca. Młodzi ludzie chcieli pomóc psu, a uderzył w nich pijany kierowca. W akcję pomocy dla poszkodowanych włączyło się wiele osób i instytucji. 7 kwietnia zbiórkę poprowadzi ekipa "Nocnej Jazdy Bez Celu".
REKLAMA
REKLAMA
W PORTALU
REKLAMA
TO I OWO
REKLAMA
REKLAMA