Pogoda
Jesteśmy w przededniu ocieplenia, które przyniesie nam w drugiej połowie tygodnia prawdziwy powiew lata. Już w środę odczujemy wzrost temperatury, jednak najcieplejszym dniem tego tygodnia będzie piątek. W połowie tygodnia ciepło, jednak środa może nam przynieść popołudniowy przelotny deszcz, a lokalnie burzę. W czwartek natomiast ciepło i sucho, po południu nawet 25°C.
REKLAMA
Nowy tydzień rozpocznie się chłodno, potem nadejdzie znaczące ocieplenie i seria dni gorących. Tak w dużym skrócie przedstawia się prognoza na najbliższe 7 dni. Chłód opanował zwłaszcza północ kontynentu, duże ciepło obejmuje na razie jedynie południe Półwyspu Iberyjskiego i krańce południowo-wschodnie Europy. Poniedziałek i wtorek w naszej części kraju z przewagą chmur, ale chwile ze słońcem powinny się również mimo wszystko pojawić, choć z całą pewnością nie będą dominujące.
Za nami pierwsza połowa tygodnia, dziś trochę popadało, front chłodny przejdzie jednak dopiero jutro pozostawiając nas w niezbyt ciepłym powietrzu polarno-morskim. W piątek przed strefą frontu również może popadać, tu i ówdzie zagrzmi, sam koniec tygodnia będzie za to spokojniejszy, ale nie za ciepły.
Powietrze pochodzenia arktycznego, które napłynęło do nas w poniedziałek, ulega stopniowemu ogrzaniu. Mimo to wychłodzenie w godzinach nocnych jest znaczne, przed nami kolejna bezchmurna i chłodna noc. W środę w ciągu dnia nadejdzie jednak ocieplenie, temperatura maksymalna przekroczy 20°C, będzie również słonecznie, za to w czwartek możliwe burze. Prognozy średnioterminowe wskazują, że na gorące, a tym bardziej upalne dni przyjdzie nam jeszcze poczekać.
Polska znajduje się w zasięgu układu wysokiego ciśnienia z centrami nad Morzem Norweskim i Szwecją, w cyrkulacji północnej antycyklonalnej. W poniedziałek między innymi do Polski Wschodniej spłynie z północy przetransformowane powietrze arktyczne i temperatura znacznie spadnie względem końcówki bieżącego tygodnia.
Za nami pochmurny i deszczowy środek tygodnia, ale już na horyzoncie widać poprawę pogody. Nadejdzie ona akurat na koniec tygodnia - temperatura wzrośnie i będzie dużo słońca. Znajdziemy się w strefie napływu ciepłego i suchego powietrza polarnego, w sobotę i niedzielę zatem przyjemnie, a temperatura oscylować będzie wokół komfortu termicznego.
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia pierwszego stopnia dla województwa podkarpackiego. Nad regionem prognozuje się wystąpienie burz z opadami deszczu, gradem oraz wiatrem o prędkości do 70 km/h. Ostrzeżenie obowiązuje do środy, 1 czerwca, do godziny 7:30.
Jesteśmy w ciepłej masie powietrza, zgodnie z przewidywaniami sprzed kilku dni temperatura osiągnęła dziś 27°C. Początek przyszłego tygodnia również będzie gorący, niemniej jednak już możliwe będą burze. W poniedziałek również około 27°C, wtorek będzie już o kilka stopni chłodniejszy.
W trakcie ostatniego weekendu maja dostaniemy pod wpływ wyżu znad Europy Północnej. Napływa i przez jeszcze wiele dni napływać będzie ciepłe powietrze o stratyfikacji chwiejnej, jednak prognozy form pola ciśnienia i geopotencjału wskazują, że burze nie powinny nas nękać zbyt często. Będzie za to sporo słońca, od godzin przedpołudniowych na niebie pojawiać się będą chmury kłębiaste, a w niedzielę temperatura maksymalna sięgnie nawet 27°C.
Cała Polska znajduje się w cyrkulacji cyklonalnej, w objęciach układu niskiego ciśnienia. Trwa napływ ciepłego, ale i wilgotnego powietrza z kierunków wschodnich, w którym w godzinach popołudniowych łatwo wypiętrzają się chmury kłębiaste, przynoszące majowy deszcz i wiosenne burze. W środę lokalnie zagrzmieć może w całej wschodniej połowie kraju, czwartek powinien być spokojniejszy, z zachmurzeniem umiarkowanym.
Zaczęło do nas docierać bardzo ciepłe powietrze polarne z południa Europy, temperatura wzrosła, a przed nami pierwszy dzień gorący w roku 2016. Będzie nim poniedziałek z temperaturą maksymalną od 25°C do 26°C, we wtorek tylko nieco chłodniej, do 24°C. Na początku tygodnia niebo zdominuje słońce, przed nami zatem dwa prawdziwe letnie dni sprzyjające wypoczynkowi na świeżym powietrzu.
Ustał wreszcie dopływ przetransformowanego powietrza arktycznego, dziś oddychamy już zdecydowanie cieplejszym powietrzem polarnym. Do końca tygodnia trwać będzie trend ocieplenia, w ostatni dzień tygodnia po południu zanotujemy nawet 24°C. Cały weekend zapowiada się ciepło, słonecznie i sucho.
Jeszcze przez niespełna dwie doby będziemy w przetransformowanym powietrzu arktycznym, dopiero w czwartek dotrze do nas łagodniejsze powietrze polarne. W środę wciąż możliwe będą przelotne opady deszczu, a w najcieplejszym momencie dnia zanotujemy jedyne 13°C. W połowie tygodnia cieplej, do 18°C i więcej słońca.
REKLAMA
REKLAMA
W PORTALU
TO I OWO
REKLAMA
REKLAMA