Pogoda
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał dla Podkarpacia ostrzeżenia przed opadami marznącymi, intensywnymi opadami śniegu i zamieciami. RCB informuje o możliwych przerwach w dostawie prądu.
REKLAMA
Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia o wystąpieniu silnego wiatru, śliskich nawierzchniach dróg, oraz możliwym przyroście stanu rzek. O ostrożność apeluje również Rządowe Centrum Bezpieczeństwa.
Luty rozpoczął się kilkunastostopniowym mrozem, a już półtorej doby później temperatura wzrosła powyżej 0°C. W środku tygodnia odwilż, którą nastąpi na skutek niżu znad Atlantyku i jego ośrodków wtórnych, które podeślą do Polski cieplejsze powietrze z zachodu. Okresami będzie padać - głównie deszcz, śnieg poprószy jedynie w czwartek w drugiej połowie doby w strefie frontu chłodnego. Pogodowej huśtawki zatem ciąg dalszy.
Już w niedzielę (31.01) wieczorem jakość powietrza zaczęła się znacząco pogarszać. W poniedziałek, 1 lutego powietrze w Krośnie jest nadal bardzo zanieczyszczone. W niektórych miejscach dopuszczalne normy stężenia szkodliwych pyłów przekroczone są nawet trzy i czterokrotnie. Jeśli możecie, ograniczcie spacery po ulicach.
Podkarpacie pozostaje w słabogradientowym obszarze obniżonego ciśnienia. Utrzymuje się napływ mroźnej masy powietrza. To oznacza, że najbliższa noc będzie zdecydowanie mroźniejsza od minionych. Nad miastem pojawi się również smog.
Pogodowy roller coaster trwa w najlepsze. Jeszcze w sobotnie południe notowaliśmy dodatnią temperaturę, wraz z nastaniem wieczora ściął mróz, w niedzielę trzymający już przez całą dobę, a w pierwszą noc lutego temperatura powietrza spadnie do -16°C. Cały poniedziałkowy dzień z temperaturą ujemną, okresami słabo poprószy śnieg. We wtorek znów duże zmiany. Wiatr skręci na południowy, od południowego zachodu nasunie się front ciepły, temperatura wzrośnie powyżej 0°C, pod koniec doby zacznie padać deszcz i tym samym rozpocznie się odwilż.
Huśtawka pogodowa trwa już dłuższy czas, piąty i zarazem ostatni weekend stycznia również przyniesie nam zmienną aurę. Od zachodu zbliża się front, najbliższa noc z opadami śniegu, po niej nadejdzie piątkowy dzień z temperaturą w pobliżu 0°C. W sobotę na froncie głównym przebiegającym przez Polskę utworzy się wtórny niż, w jego przedniej części wystąpią dodatnie temperatury, a wieczorem, po przejściu frontu chłodnego, znów ściśnie mróz. W niedzielę wystąpi on całodobowo, a wieczorem będzie dokuczliwy, bo temperatura za sprawą rozpogodzeń i słabego wiatru spadnie poniżej -10°C. Wciąż niskie, wahające się ciśnienie.
Centrum aktywnego niżu wtórnego jest nad Białorusią, w środę ośrodek wyjdzie nad Rosję. Pozostajemy jednak w zasięgu rozległego układu niskiego ciśnienia, którego oś biegnie od Morza Norweskiego przez Europę Środkową aż po południowo-wschodnie krańce kontynentu. Napływa powietrze z północnego zachodu, w którym utrzymuje się mróz. W środku tygodnia spodziewajmy się opadów śniegu, ale już znacznie słabszych od tych występujących w poniedziałek. W odróżnieniu do środy czwartkowy poranek z korzystniejszym biometem, na co wpłyną przejściowe rozpogodzenia i dawka promieni słonecznych.
Nad Adriatykiem tworzy się aktywny niż wtórny, który w trakcie najbliższych dwóch dni przemieszczać się będzie znad Chorwacji przez Bałkany i Rumunię nad Europę Wschodnią. Będzie on kształtować pogodę również we wschodniej Polsce, co skutkować będzie radykalną zmianą pogody na początku tygodnia względem weekendu. Ochłodzi się, znów będzie mroźno, wystąpią intensywne opady śniegu oraz zawieje i zamiecie śnieżne w związku z jednoczesnym wzrostem prędkości zachodniego wiatru.
Głęboki niż znad Morza Północnego zaczyna wypełniać się odchodząc na Morze Norweskie. Fragment frontu głównego, na którym ów dynamiczny ośrodek utworzył się, jest w tej chwili nad Niemcami i mozolnie przemieszcza się na wschód falując. Do nas dotrze u schyłku tygodnia, a zatem przed nami jeszcze kilka dni wysokich jak na styczeń temperatur. Odwilż utrzyma się do weekendu, a jako najcieplejsza w prognozach jawi się sobota. Wiatr nadal okresami porywisty, południowy, dopiero w niedzielę zacznie zmieniać kierunek wraz z nadejściem wspomnianego frontu. Ciśnienie będzie niskie.
Zbliża się kres mroźnej zimy w styczniu. Nad Europą odbudowuje się cyrkulacja zachodnia, już niebawem na kilka dni buchnie ciepłem znad Atlantyku. W połowie tygodnia wzrośnie gradient baryczny, a izobary biegnąć będą przez nasz kraj z południowego zachodu na północny wschód. W górach wystąpi wiatr fenowy, szerzej w Polsce znany jako halny. Porywisty wiatr niestety także na całym obszarze powiatu krośnieńskiego. Przed nami gwałtowne ocieplenie, a jako że śniegu mamy pod dostatkiem, to musimy szykować się na roztopy. Od czwartku nie będzie już nawet przymrozków.
Polska dostaje się pod wpływ pogłębiającego się niżu przemieszczającego się znad Anglii na Morze Północne. W najbliższych dniach czeka nas odwilż, kiepskie warunki na drogach, a także silny i porywisty, fenowy wiatr.
REKLAMA
REKLAMA
W PORTALU
TO I OWO
REKLAMA
REKLAMA