Jestem spragniony jazdy po przerwie miedzy sezonami, a start w Korczynie w najbliższy weekend już przynosi mi wiele satysfakcji. Nowy sezon zaczynam z nowym zespołem Tarnów Racing Team, z którym zamierzamy powalczyć o tytuł m mistrzowski w klasyfikacji sponsorskiej. Tu na pewno będziemy musieli stoczyć ostrą walkę z dwukrotnymi Mistrzami Polski – Opolskie Racing Team. Ogromny szacunek dla nich, ale mamy nowy sezon, nowe wyzwania i trzeba pokazać się z jak najlepszej strony, a wygra… lepszy.

Debiutujący w tym roku w nowym samochodzie Mitsubishi Lancer Ultraleggera Tomasz Mikołajczyk wraz z zespołem Race Rent pojawi się już na I i II rundzie Górskich Samochodowych Mistrzostw Polski. Krakowski zawodnik po testach w Kamieniu Śląskim powalczy o pierwszą trójkę klasyfikacji generalnej.

Do I i II rundy GSMP w Korczynie podchodzę bardzo na luzie. Wystartuję wszystkim dobrze znanym samochodem Ford Escort RS w grupie samochodów historycznych. W tym roku organizatorzy pomieszali samochody historyczne i podzielili je na grupy wiekowe. Na pewno złożę pismo o start z samochodami nowszymi bo mój ford z lat 70 śmiało może rywalizować z autami z lat 80. To trochę niepotrzebny podział bo zmniejsza się liczba zawodników w poszczególnych klasach, ale jeśli ma to przynieść jakiś oczekiwany efekt to oczywiście jestem za tym podziałem.

Wreszcie startujemy kolejny sezon GSMP. Ponad pół roczna przerwa nikomu nie służy a i jeździć się chce. Rywalizację zaczynamy można powiedzieć od mojej rodzinnej rundy w Korczynie. Bardzo lubię ta trasę, jest szybka, techniczna z dużą ilością sekwencyjnych zakrętów. Tym razem bez szykany po prostej startowej więc będziemy walczyli o nowe rekordy trasy.

13 kwietnia br., w cieniu smoleńskiej tragedii, odbył się Finał Wojewódzkiej Licealiady w piłce siatkowej dziewcząt. Do rywalizacji stanęły 4 zespoły: Niepubliczne Liceum Sportowe (Mielec), V Liceum Ogólnokształcące (Rzeszów), Zespół Szkół (Nowa Dęba) oraz Zespół Szkół Ponadgimnazjalnych nr 5 (Krosno).

W dniu 10 kwietnia 2010 r. w Grodzisku Dolnym odbył się I Wojewódzki Turniej w mini piłce siatkowej dziewcząt Kinder + Sport.

W piątek 23. kwietnia meczem pomiędzy PKLF Krosno i DWF Krosno zainaugurowany został sezon wiosenny Krośnieńskiej Amatorskiej Ligi Halowej. W czterech spotkaniach padło aż 32 gole, co świadczy o atrakcyjności tych rozgrywek. Poniżej podajemy wyniki i szczegóły wszystkich spotkań.

Właśnie kończymy prace nad moim nowym samochodem, który ma być 100% gotowy na I i II rundę w Korczynie. Pod pseudonimem „Różowa Pantera” bo tak wszyscy nazywają mój samochód kryje się niesamowity potwór. Muszę przyznać, że wizualnie moje nowe autko to naprawdę niesamowite cacuszko. Blisko 600 koni mocy i całość przygotowana do wyścigów sprawia ogromne wrażenie a czy sprawi frajdę podczas jazdy okaże się już w najbliższy weekend.

Nowy sezon rozpoczynam w nowych barwach klubowych. Od 2010 roku będę ścigał się w GSMP w kolorach Automobilklubu Rzeszowskiego. Spora grupa zawodników z tego klubu startuje w cyklu wyścigów górskich więc będzie z kim powalczyć w ramach jednego klubu ale i uzyskać nowe wsparcie i zawiązać nowe znajomości wyścigowe.

Już w najbliższy weekend po raz trzeci  zawodnicy Opolskie Racing Team rozpoczną walkę o tytuł najlepszego zespołu wyścigowego cyklu Górskich Samochodowych Mistrzostw Polski. Sezon 2010 z 18 rundami wyścigów górskich zapowiada się bardzo pasjonująco. W barwach zwycięskiego zespołu sezonów 2008 i 2009 w tym roku zobaczymy wielokrotnego Mistrza Polski w klasyfikacji samochodów historycznych i niekwestionowanego kapitana drużyny z pod znaku wieży piastowskiej – Marcina Kozłowskiego w VW Golf. Kolejnym reprezentantem Opolskie Racing Team będzie Dariusz Łuczyński w Citroenie Xsara, który powalczy z zawodnikami w klasie A-2000. Bo kilkuletniej przerwie na trasy powraca Krzysztof Siwek – Mistrz Polski A-1600 w 2005 roku.

Nie tak miała wyglądać inauguracja rundy w wykonaniu Guzikówki, która uległa w Chorkówce miejscowej Nafcie aż 3:6 (1:4).

Niestety Karpaty Krosno odniosły porażkę na własnym boisku. Podopieczni trenera Wacka przez pierwsze 45 minut spotkania wyprowadzili tylko kilka składnych akcji, które nie stworzyły większego zagrożenia dla bramkarza Orląt. Około 35 minuty z boiska musiał zejść Hajduk, bramkarz "biało-niebieskich" ukarany czerwoną kartką.