Pogoda nie była sprzymierzeńcem zawodników. Począwszy od piątkowych eliminacji i repasaży padał ulewny deszcz, który utrudniał rywalizaję. O przełożeniu zawodów nie było jednak mowy, więc zawodnicy musieli sprostać warunkom atmosferycznym. Jak się okazało krośnieńscy seniorzy w składzie: Michał Niemczyk, Rafał Pigoń i Maciej Jagiełło oraz juniorzy: Piotr Pluczyński i Konrad Munzberger w komplecie przebrnęli przez pierwszy etap turnieju, prezentując odważną i skuteczną jazdę.
Krośnianie mieli okazję po raz pierwszy startować na jednym z najnowocześniejszych torów speedrowerowych w Polsce w Zielonej Górze. - Tor jest niesamowity, można walczyć i atakować na całej jego szerokości - mówił po zawodach Michał Niemczyk. Sobotnich ćwierćfinałów nie przebrnęli Rafał Pigoń oraz Konrad Munzberger. - Stawka była bardzo wyrównana, a zabrakło mi bardzo niewiele do awansu - mówił po zawodach Rafał Pigoń.
W sobotę rozegrano również finały Drużynowych Mistrzostw Europy Seniorów i Juniorów. W obu turniejach po złoto sięgali Polacy.
Niedziela przywitała zawodników bardzo dobrą pogodą. W godzinach przedpołudniowych rozpoczęły się półfinały. Najbliżej awansu do finału był Maciej Jagiełło, któremu zabrakło zaledwie jednego punktu. - Jestem trochę niezadowolony, ale były to moje pierwsze zawody w tym sezonie spowodowane przerwą w startach, więc wynik i tak jest niezły - mówił po zawodach.
Mistrzem Europy Seniorów został Marcin Paradziński z TSŻ Toruń, po biegu dodatkowym z Maciejem Ganczarkiem z ZKS Zielona Góra, wśród juniorów również dominowali Polacy, złoto zdobył Sebastian Morawiak z Mustanga Żołędowo.
inf. prasowa