W zasadzie analiza przeciwnika odbyła się w autobusie, ale serbski trener Dusan Radovic był pewny swoich podopiecznych – Mam bardzo mądry i zdyscyplinowany zespół, dlatego jestem pewien o ich koncentrację na boisku. Obawiam się tylko, czy będą w stanie wytrzymać trudy tych spotkań kondycyjnie, zwłaszcza po tym jak z naszego składu znów wypadł Andrzej Misiewicz.
Tak też się stało biało zieloni od pierwszych minut MOSiR grał mądry basket i ostatecznie wygrał na trudnym terenie. Double-double zanotowało w tym spotkaniu aż trzech koszykarzy krośnieńskich: Marcin Salamonik 15 punktów (11zbiórek), Dariusz Oczkowicz 30 punktów (10 zbiórek) i Wojciech Pisarczyk 10 punktów (11 zbiórek).
Niewiele brakło aby rozgrywający biało-zielonych – Kamil Łączyński także zanotował double-double – 12 punktów (7 asyst). Nasz zespół zagrał bez obciążenia psychicznego, zespołowo walcząc o każdy centymetr parkietu. Kolejne dobrę spotkanie rozegrał center Krośnian - Łukasz Paul skutecznie broniąc dostepu do własnego kosza i celnie punktując rywala - 10 punktów ( 4 zbiórki).
AZS WSGK Polfarmex Kutno - PBS Bank Efir Energy MOSiR Krosno 79:84 (15:23, 26:13, 19:23, 13:14, d. 6:11)
Punkty dla MOSiR: Oczkowicz 30, Salamonik 15, Łączyński 12, Paul 10, Pisarczyk 10, Cielebąk 5, Szczypka 2.
(kkk)