W finale o mistrzostwo I ligi, a jednocześnie w walce o awans do OrlenLigi drużyna PWSZ Karpaty MOSiR KHS Krosno zagrała z KS KSZO Ostrowiec Świętokrzyski. Dwa mecze odbyły się w Ostrowcu (5-6.04), obydwa zakończyły się porażką krośnianek: 3:0 (25:16, 25:16, 25:15), 3:1 (25:16, 25:14, 22:25, 25:22).
Jak przyznały same zawodniczki Karpat, o pierwszym spotkaniu chciałyby jak najszybciej zapomnieć. Choć ambicji nie można im odmówić, gospodynie udowodniły, że nie przez przypadek są liderem tabeli - gładko pokonały podopieczne Dominika Stanisławczyka. Przewaga siatkarek z Ostrowca nie podlegała dyskusji.
W drugim meczu, choć też przegranym, walka była nieco bardziej wyrównana. Dwa pierwsze sety łatwo padły łupem miejscowych, ale trzeci należał do siatkarek z Krosna. Niebezpiecznie dla gospodyń zrobiło się także w czwartej odsłonie, kiedy to przewaga co chwilę przechodziła z jednej strony siatki na drugą. Krośniankom zabrakło jednak nieco szczęścia i nie zdołały doprowadzić do tie-breaka.
Po rywalizacji w Ostrowcu trener Karpat Dominik Stanisławczyk przyznał, że jego zespół zagrał słabo, ale w meczach w Krośnie zapowiedział walkę do końca: - Przegraliśmy zasłużenie, bo byliśmy zdecydowanie słabsi. Duży wpływ na naszą postawę miały półfinałowe potyczki z Rzeszowem, bo były bardzo wyczerpujące. Trzeci i czwarty set drugiego spotkania były wyrównane, a tego w finale się oczekuje. Mam nadzieję, że to będzie dobry prognostyk przed meczami w naszej hali.
Trzecie spotkanie między tymi zespołami odbędzie się w sobotę (12.04) w hali sportowo-widowiskowej w Krośnie o godz. 19.00. Jeśli Karpaty wygrają, czwarte spotkanie zaplanowano na niedzielę (13.04), na godz. 17.00.
Tymczasem, na ostatnie spotkanie przed turniejem półfinałowym w walce o I ligę zapraszają seniorzy. Nietypowo, bo w środę (9.04) o godz. 18.00 w hali przy ul. Legionów podejmą Wisłok Strzyżów. Wynik tego spotkania nie będzie miał dla Karpat większego znaczenia, bowiem krośnieński zespół od dawna ma pewne miejsce w dalszej rywalizacji.
kss