Szkoleniowiec drużyny z Sosonowca, Grzegorz Kosatka, w rozmowie z serwisem khskarpaty-krosno.pl zasugerował, że rywalizacja w I lidze jest dla jego podopiecznych szansą na zbieranie cennych doświadczeń. - Traktujemy pierwszą ligę jako bardzo dobre miejsce, gdzie dziewczyny uczą się grać na wyższym poziomie. Staramy się w każdym meczu grać o zwycięstwo, na razie nam to nie wychodzi, ale przyjdzie taki etap, że te zwycięstwa przyjdą.
Okazuje się, że sobotnie spotkanie będzie dla wielu zawodniczek Szkoły Mistrzostwa Sportowego, kolejną wizytą w Krośnie w odstępie zaledwie tygodnia. Siatkarki z Sosnowca stanowiły trzon Reprezentacji Polski, która w miniony weekend wywalczyła złoty medal na Mistrzostwach Wschodnioeuropejskiej Regionalnej Federacji w piłce siatkowej juniorek. Rywalizacja w turnieju oznaczała, że wiele zawodniczek musiało odpoczywać przez kilka dni, co zakłóciło normalny tryb przygotowań. - Specjalnych przygotowań nie będzie, bo dziewczyny wróciły z mistrzostw [EEVZA], które właśnie odbyły się w Krośnie. Część z nich musiała odpocząć, po wyczerpującym turnieju, także przygotowujemy się jak do większości meczy, z tym, że tych treningów nie mieliśmy sporo dni - dodaje.
Dominik Stanisławczyk, który miał okazję podpatrywać zawodniczki z Sosnowca podczas zeszłotygodniowego turnieju, podchodzi do najbliższego rywala z dużym respektem. Młodość i ambicja były do tej pory głównymi atutami Karpat, w spotkaniach z bardziej doświadczonymi rywalami. Z tym przeciwnikiem, to może okazać się niewystarczające, dlatego szkoleniowiec krośnieńskiego zespołu stawia przed swoimi podopiecznymi bardzo sprecyzowane zadania. - Na pewno nie będzie to łatwy mecz, w drużynie tej występują młode, ambitne dziewczyny, które bardzo dobrze grają w siatkówkę. Musimy zagrać z nimi bardzo uważnie, konsekwentnie, ograniczyć liczbę błędów własnych - zwłaszcza na zagrywce. Należy być skoncentrowanym od początku do końca mecz, bo jeśli pozwolimy się tym dziewczynom rozegrać, to możemy mieć kłopot z odniesieniem zwycięstwa.
Ostatnie zwycięstwo ze Spartą mocno podbudowało cały zespół i było nagrodą za kilka dni bardzo ciężkich treningów oraz intensywnych przygotowań. Trudno się dziwić, że atmosfera w zespole, przed kolejnym pojedynkiem o ligowe punkty jest bardzo dobra. - Nastroje w drużynie, po ostatnim zwycięskim meczu są bardzo dobre. Wygrana ze Spartą dodała nam wiary w siebie i pozwoliła wrócić na 3 miejsce w ligowej tabeli - dodaje.
(dk)
Fot. (kss)