Iwona Grzegorczyk (15). Fot. Damian Krzanowski
Jak postępuje rehabilitacja i kiedy zawodniczka Karpat powróci do gry? Serwis khskarpaty-krosno.pl postanowił zaczerpnąć informacji u samego źródła. Okazuje się, że Iwona Grzegorczyk nie siedzi w bujanym fotelu, okryta ciepłym kocem, ale mocno pracuje, aby powrócić na parkiet w pełnej dyspozycji. Indywidualny program treningowy, przygotowany we współpracy z klubowym fizjologiem, przynosi bardzo dobre rezultaty i każdy dzień to krok w dobrą stronę. - Paweł, nasz fizjoterapeuta, naprawdę robi co może, ale niektórych rzeczy nie da się niestety przyspieszyć. Codziennie mam zabiegi, wykonuje ćwiczenia wzmacniające i z dnia na dzień jest coraz lepiej, jednak nie na tyle żeby szybko wrócić na parkiet. Niestety taką kontuzję trzeba wyleczyć do końca, żeby później nie było gorszych nieprzyjemności i kłopotów.
Znając charakter "Karpatek" Iwona Grzegorczyk byłaby gotowa wyjść na parkiet z szyną i o kuli, by pomóc swoim koleżankom. Na szczęście zdrowy rozsądek wziął górę i zdecydowano, że dodatkowe dwa tygodnie odpoczynku, od pełnego programu treningowego, powinny pozwolić zawodniczce na powrót do pełnej sprawności, a co ważniejsze ograniczyć ryzyko odnowienia się urazu do minimum.
(dk)