Zaloguj
Zarejestruj się
KrosnoCity.pl
 
 
 

Skargi na przewodniczącego

Stanisław Słyś - Przewodniczący Rady Miasta Krosna (Samorządne Krosno) Stanisław Słyś - Przewodniczący Rady Miasta Krosna (Samorządne Krosno) Fot. Łukasz Jaracz

Przewodniczący Rady nie odpowiada na pisma, ale większość radnych nie widzi w tym problemu. Podczas lutowej sesji Rady Miasta przegłosowano odpowiedź Rady na skargi złożone do Wojewody na Przewodniczącego Stanisława Słysia. Treść odpowiedzi przygotował i Stanisław Słyś i Klub Samorządowy, przewodniczący również brał udział w głosowaniu na temat odpowiedzi dla Wojewody.

REKLAMA




Błąd staje się normą?
Skargi do Wojewody wpłynęły w związku z negatywną opinią podjętą przez Komisję Zdrowia i Opieki Społecznej na temat informacji o działalności Wojewódzkiego Szpitala Podkarpackiego im. Jana Pawła II w Krośnie. Zgodnie z opinią prawną radcy UM Krosna Komisja nie miała prawa opiniować tej informacji. Ocena radnych jest jednak różna. Jedni twierdzą, że popełniono błąd, a inni podkreślają, że Komisje zawsze tak robiły, więc nic niewłaściwego się nie stało. Osobną kwestią jest fakt, że Przewodniczący Rady Stanisław Słyś nie odpowiada na kierowane na piśmie pytania. Radni opozycji zwracali też uwagę na inne naruszenia Statutu i ustaw w Radzie Miasta.

Skargi na przewodniczącego
Pod koniec lutowej sesji Rady Miasta radni mieli ustosunkować się do pisma wojewody w sprawie skarg, jakie złożyło dwóch radnych na Przewodniczącego Rady, Stanisława Słysia (Klub Samorządowy). Skargi skierowali: Paweł Krzanowski (Klub PiS) i Piotr Lenik (Krośnieńskie Forum Samorządowe). - W imieniu Klubu Samorządowego proponujemy taką treść odpowiedzi żeby skierować do Urzędu Wojewódzkiego - powiedział przewodniczący Słyś o propozycji przedstawionej przez kilkoro radnych. Następnie głos zabrał radny Wojciech Kolanko (Klub PiS) - Jest skandalem, aby treść odpowiedzi wręczać na 5 minut przed dyskusją na ten temat! - mówił krótko radny Kolanko.

Tymczasem radny Paweł Krzanowski poprosił o 15 minut przerwy, żeby Kluby mogły zapoznać się z tym pismem. Proponowaną treść odpowiedzi broniącej przewodniczącego Słysia podpisał jako pierwszy ...Stanisław Słyś, który po przerwie zwrócił się do radnych - Pozwolę sobie wrócić do tego projektu pisma, które chciałbym by było skierowane do Wojewody Podkarpackiego - mówił Stanisław Słyś o odpowiedzi w sprawie składanych na niego skarg.

Przewodniczący nie odpowiada na pisma
Treść pisma skomentował radny Paweł Krzanowski (Klub PiS), był wyraźnie zaskoczony tym co przeczytał: - Nie wiem nawet jak to skomentować. W punkcie 6 pisze się, że radnemu Pawłowi Krzanowskiemu udzielono odpowiedzi ustnej. Ja zacytuję: "co się Pan wygłupia?" - mówił radny cytując "ustną odpowiedź" jaka otrzymał na zadane na piśmie pytanie. Dodał też, że pod treścią odpowiedzi podpisany jest sam zainteresowany: Stanisław Słyś.


Radny Paweł Krzanowski (PiS)

- Ja jestem w posiadaniu jeszcze dwóch pism, na które Pan nie odpowiedział. Jedno jest z 22 listopada 2013 roku, w tym samym dniu wpłynęło na kancelarię, jest potwierdzenie z UM Krosna. Drugie pismo mam z dnia 3 grudnia 2013 potwierdzone oczywiście na Kancelarię. Pan już gdzieś odpowiadał na te pisma? Tak tradycyjnie się odpowiada gdzieś na korytarzu na zapytania na piśmie? Te osoby, które się pod tym podpisały, chyba nie miały świadomości co podpisują. Pańska arogancja sprawia, że Pan nie odpowiada. Nie chcę tu mówić brzydkimi słowami, jak Pan reaguje na radnych gdy zadają pytania - mówił Paweł Krzanowski. Dodał, że na poprzedniej sesji pytał o to, ile czasu ma Przewodniczący na odpowiedź, a Radca Prawny opowiedział, że to wynika z KPA. - KPA razy dwa już bardzo dawno minęło - dodał Paweł Krzanowski. Proponowaną treść odpowiedzi określił jako "pisaną na kolanie" - To jest dla mnie żałosne - podsumowywał radny Krzanowski. Stanisław Słyś odpowiadał późnej, że radny Krzanowski otrzymał odpowiedź ustną na Prezydium Rady - Po to się spotykamy, żeby to omawiać, a nie od razu wszystko przelewać na formę pisemną - mówił Stanisław Słyś. - Ja po raz wtóry mówię, że odpowiedź udzielona ustnie jest przeze mnie traktowana (też zgodnie z prawem) traktowana równie ważnie jak wypowiedź udzielona w formie pisemnej tym bardziej, że dotyczy przestrzegania Statutu.

W tym miejscu radny Paweł Krzanowski chciał odnieść się do słów przewodniczącego, jednak ten zganił go krzycząc - Proszę nie przerywać! Ja jeszcze nie skończyłem swojej wypowiedzi!

Paweł Krzanowski zabrał głos później, powiedział - Mamy taki punkt: "odpowiedzi na zapytania". Mam dla Pana taka propozycję odnośnie pisma z 3 grudnia, dopiszmy od razu w tej odpowiedzi, że udzielił mi pan odpowiedzi "ustnie". Nie będę musiał pisać skargi jeszcze raz.

Oburzyło to Stanisława Słysia. Radni zaczęli się przekrzykiwać, Paweł Krzanowski przypomniał, że odpowiedzi na wskazane pisma przewodniczący nie udzielił nawet od 3 miesięcy - Mówię o tym, że może Pan dopisać, że na te dwa pisma odpowiedź była udzielona na korytarzu albo w ubikacji, jeszcze lepiej - stwierdził spokojnie radny Paweł Krzanowski. - Dlaczego Pan ubliża radnym, którzy to podpisali?! - podnosił głos Stanisław Słyś.

Paweł Krzanowski odparł - Nie mają świadomości co podpisali. Zbulwersowany Stanisław Słyś skomentował - Pan za to ma świadomość co podpisuje!

"Komisja nie miała prawa"
Powodem skargi złożonej przez radnego Piotra Lenika było negatywne głosowanie nad opinią o informacji że Szpitala, którego jest dyrektorem. Radny Piotr Lenik przytoczył fragment opinii prawnej, zgodnie z którą komisja Rady Miasta nie miła prawa głosować nad tą informacją. Piotr Lenik dodał też - Nie chodzi tylko o tę sprawę. Chodzi o wypraszanie mieszkańców z Komisji - mówił radny Lenik zaczynając wyliczać przypadki łamania Statutu i prawa w Radzie Miasta. Przewodniczący Stanisław Słyś przerwał mu wchodząc w słowo oburzonym tonem: - Przepraszam bardzo, wypraszanie przez kogo?
- Przez przewodniczących poszczególnych Komisji, znamy sprawę - powiedział Piotr Lenik. - To proszę mówić precyzyjnie - pouczył go przewodniczący Stanisław Słyś.

Aby być precyzyjnym należy w tym miejscu przypomnieć, że rok temu, przewodniczący Słyś próbował osobiście wyprosić z obrad Komisji Piotra Dymińskiego (zobacz tutaj). Wtedy przewodniczący bezpodstawnie twierdził, że wstęp mieszkańca na Sesję Rady Miasta regulowany jest inaczej niż wstęp na Komisję.


Radny Piotr Lenik (Krośnieńskie Forum Samorządowe)

- Chodzi o to, żebyśmy wrócili do normalności. Nie chodzi o to, żeby kogoś podgryzać czy szczypać. Ta opinia wydana w sierpniu była jednak po to, żeby kąsać - dodał Piotr Lenik twierdząc, że informacja była szeroka oraz, że na Komisji na pytania odpowiadali przez godzinę jego zastępcy.  - Informacja była przygotowana rzetelnie i obszernie. 14 stron. Mam przed sobą informacją z 2010 oku: około 1,5 do 2 stron - mówił Piotr Lenik stwierdzając: - Nigdy nie było opinii negatywnej. Pozytywna opinia to jest tak naprawdę formalność bez względu na to, czy ma to umocowanie prawne czy nie - mówił Piotr Lenik, dodając - Opinia negatywna to tak naprawdę myślę, że ma w związek z tym, że jestem członkiem Klubu z którego przewodnicząca Komisji została wykluczona - stwierdził Piotr Lenik mówiąc o wykluczeniu przewodniczącej Komisji Zdrowia - radnej Darii Balon z Klubu PO. Piotr Lenik apelował o to by Rada nie wchodziła w kompetencje innych instytucji, szanowała swój Statut oraz ustawę o samorządzie. - Ta skarga to apel, żebyśmy czytali Statut i go stosowali - mówił Piotr Lenik. Stanisław Słyś odpowiedział - Panie Radny, panie dyrektorze, pomogę Panu, poszanowanie prawa i poszanowanie Statutu jest naczelnym czynnikiem, który kieruje, mniemam wszystkimi radnymi nie tylko tej ale i poprzedniej kadencji. Jeżeli sięga Pan do opinii prawnej, to zapis końcowy "było zbędne" nie oznacza, że to było złamanie prawa - Stanisław Słyś podkreślał  przy tym, że nikt z Komisji Zdrowia nie był przeciwny takiemu głosowaniu - Mógł zgłosić wniosek i to nie byłoby głosowane, również zgodnie z prawem - dodał Stanisław Słyś.

Kategorycznie przy tym stwierdził, że przygotowana odpowiedź zawiera fakty, a nie czyjeś opinie.
Stanisław Słyś przypominał też, że Rada podejmowała wiele razy Apele odnośnie nie swoich jednostek (np. apel do Marszałka, do NFZ). Wspomniano też o tym w piśmie do Wojewody. Radny Piotr Lenik próbował w tym miejscu wyjaśnić przewodniczącemu, że forma Apelu jest zawarta i uregulowana w Statucie, natomiast głosowanie nad informacją ze Szpitala nie miało tej formy. Stanisław Słyś nie dał mu jednak dokończyć wypowiedzi - No wie Pan, no dobra, nie będziemy się kłócić. Jak Pan widzi Rada jak chce to może podejmować i niech kto inny interpretuje czy to było zgodne z prawem - stwierdził Stanisław Słyś.

Dalsza dyskusja
W dyskusji głos zabierał również radny Stanisław Czaja (Klub Samorządowy). Radny Czaja uznał zajmowanie się skargą radnego Krzanowskiego (dotyczącą nie udzielania odpowiedzi na pisma) za "zbędne". Odnosił się tylko do skargi złożonej przez Piotra Lenika. Przy tym radny Stanisław Czaja mówił o "sytuacji zdrowotnej mieszkańców Miasta Krosna", a nie o formalno-prawnych kwestiach związanych ze Statutem czy obowiązującymi Radę ustawami. - Nie wszystko zrozumiałem co Pan mówił - odparł Piotr Lenik - Szanowni Państwo, chodzi tylko o jedno, nie róbmy takich rzeczy w przyszłości. To wszystko o co proszę. Jeżeli popełniamy jakieś błędy jako rada, to powinniśmy dążyć do zmiany, wróćmy na właściwy tor. Jeżeli zrobiliście coś źle i nawet nie chcecie się przyznać, to nie róbcie tak więcej - apelował Piotr Lenik.


Stanisław Czaja (Samorządne Krosno)

Radny Stanisław Czaja powiedział też, że zapytanie radnego Krzanowskiego było "nie statutowe" - Pan prywatnie napisał - stwierdził Czaja. Paweł Krzanowski zapytał czy widział to pismo. Radny Stanisław Czaja nie odpowiedział.

Radny Arkadiusz Opoń (Krośnieńskie Forum Samorządowe) dziękował radnym Klubu Samorządowego, którzy nie podpisali się pod propozycją odpowiedzi do wojewody. - Dalsza dyskusja i atak na mojego kolegę Piotra Lenika nie służy mieszkańcom - podkreślał radny Opoń.

Radny Kazimierz Mazur (Klub PiS) zwrócił uwagę, że złożono dwie skargi - W odpowiedzi te dwie skargi traktowane są wspólnie. Pytam się dlaczego? To są dwie sprawy - mówił radny. Dodał też zwracając się do przewodniczącego Słysia - Nie byłoby sprawy gdyby przyznał się Pan w pewnym momencie, że opinia była zbędna, a na pytania na piśmie odpowiadałby Pan pisemnie. Inaczej dojdziemy do absurdu, że odpowiedź: "a co to Cię obchodzi?" jest udzieloną odpowiedzią. W trakcie prac Rady dochodzi do naruszania czy nadinterpretowania prawa. Komisja mogła np. wnioskować o przyjęcie Apelu do dyrektora szpitala o podjęcie określonych działań i wtedy byłoby wiadomo o co chodzi.


Wojciech Kolanko i Kazimierz Mazur (PiS)

Radny Kazimierz Mazur skrytykował też punkt odpowiedzi mówiący o uznaniu odpowiedzi ustnej za tożsamy z odpowiedzią pisemną - Jak państwo się pod tym podpisujecie to głosujcie.
Stanisław Słyś odpowiedział, że to nie dotyczy każdej sprawy, tylko pytania postawianego przez radnego Krzanowskiego, dotyczącego interpretacji Statutu Miasta. Radny Kazimierz Mazur dodał, że jeżeli rada przeforsuje taką odpowiedź, to niech Przewodniczący przekaże ją Wojewodzie również w formie ustnej.

Radny Wojciech Kolanko (Klub PiS) zwracał się, żeby Klub Samorządowy przedstawił odpowiedź, jako odpowiedź Klubu Samorządowego, a nie całej rady - Macie większość i przegłosujecie nawet , że czarne jest białe, ale zdanie, że "odpowiedź ustna jest tożsama z pisemną" będzie zawsze nieprawdą - stwierdził Wojciech Kolanko. Dodał, że takie pismo radni powinni dostać przed sesją, a nie na 2 minuty przed rozpatrywaniem sprawy. Radnemu Kolance wytknięto, że cała komisja głosowała za opinią, on również. Radny Marcin Niepokój zwrócił dodatkowo uwagę, że nad informacją głosowała także Komisja Budżetu i Finansów - Radny Piotr Lenik zawsze głosował nad informacją w tej kadencji.

Głosowanie
W głosowaniu stanowisko przyjęła większość radnych: Zdzisław Dudycz, Stanisław Słyś, Zbigniew Kubit, Robert Hanusek, Ryszard Lenart, Piotr Grudysz, Tadeusz Alibożek, Marcin Niepokój, Stanisław Czaja, Anna Bazan, Daria Balon.
Przeciw byli: Kazimierz Mazur, Wojciech Kolanko, Bogumiła Romanowska, Janusz Hejnar, Paweł Krzanowski, Bogdan Józefowicz, Ireneusz Kwieciński, Arkadiusz Opoń, Piotr Lenik.
Wstrzymała się: Anna Dubiel.

- W swojej własnej sprawie Pan Przewodniczący głosował - skomentował głośno tuż po głosowaniu Piotr Lenik. "Taki zwyczaj" i "to jest hucpa" komentowali radni opozycji.
Zgodnie z Art 25a Ustawy o Samorządzie Gminnym: Radny nie może brać udziału w głosowaniu w radzie ani w komisji, jeżeli dotyczy ono jego interesu prawnego.

- Radni Klubu Samorządowego to marionetki przewodniczącego. Nie wiedzą za czym głosują, wierzą przewodniczącemu na słowo - komentował po głosowaniu radny Paweł Krzanowski.

Gdzie jest Daria?
Jedno z pism, na które nie odpowiedział Przewodniczący Stanisław Słyś zawiera pytania od portalu KrosnoCity.pl dotyczące składu Klubów funkcjonujących w Radzie Miasta. Szczególnie zagadkowej sprawy zachowania radnej Darii Balon, która w 2012 roku została wykluczona przez kolegów z Klubu PO. Funkcjonowała w Radzie jako radna niezależna, jednak brała udział w spotkaniach Klubu Samorządowego. Ponadto na oficjalnej stronie Urzędu Miasta, w relacjach z głosowań była liczona jako radna Klubu Samorządowego (zwykle też głosowała tak samo jak ten Klub). Redakcja KrosnoCity.pl otrzymała ustną odpowiedź przewodniczącego Klubu Samorządowego, Tadeusza Alibożka, że radna Balon jest w Klubie Samorządowym. Poinformowaliśmy o tym naszych czytelników w listopadzie 2013 roku: PO w Klubie Samorządowym.


Radna Daria Balon

Co ciekawe sama radna temu zaprzecza, chociaż nadal uczestniczy w spotkaniach Klubu Samorządowego. Zapowiedziała telefonicznie, że w tej spawie radny Alibożek wystąpi do redakcji o sprostowanie. Nie wystąpił i nie sprostował swojej ustnej wypowiedzi. Radna Daria Balon tymczasem dalej działa z Klubem Samorządowym, co było widoczne także na tej sesji: była między innymi podpisana pod odpowiedzią dla wojewody przygotowaną przez Klub Samorządowy, a podczas przerwy w sesji udała się na spotkanie razem z tym Klubem. Tymczasem po rozwiązaniu Klubu PO i utworzeniu w Radzie Miasta Klubu Krośnieńskie Forum Samorządowe na oficjalnej stronie UM zaczęto podawać, że Daria Balon jest radną PO. Edytowano także część informacji z wcześniejszych głosowań.

Jest to o tyle dziwne, że w informacjach z głosowań podaje się przynależność klubową radnych, a nie partyjną. W radzie Miasta aktualnie nie ma Klubu PO, a radni należący do różnych partii (także PO) są w różnych Klubach i nie jest to zaznaczane w wynikach głosowania podawanych na stronie Miasta. Dlaczego Daria Balon jest tu wyjątkiem? Jeżeli radna nie należy do żadnego Klubu, to niezależnie od jej partyjnej przynależności powinna być przestawiana jako "radna niezrzeszona". Natomiast jeżeli działa w Klubie Samorządowym, to dlaczego ona lub Klub mieliby się tego wstydzić przed mieszkańcami? Redakcja KrosnoCity.pl zwróciła się zatem z pytaniami na piśmie do Przewodniczącego Rady o informacje jakie Kluby działają w Radzie Miasta oraz jaki jest ich skład. Zapytaliśmy też, czy radny może uczestniczyć w pracach Klubu, do którego nie należy. Od listopada 2013 roku nie otrzymaliśmy odpowiedzi na złożone i przyjęte w Kancelarii UM pytania.

Nie po raz ostatni?
To nie pierwszy raz, gdy problemy z przestrzeganiem Statutu i ustaw powodują konflikty w Radzie Miasta. W 2011 roku przewodniczący Stanisław Słyś zapowiedział, że wyjaśni sprawę zarzucanego naruszenia prawa w związku z niedowolnym łączeniem stanowisk (zobacz tutaj). Według uzyskanych ustnie przez redakcję KrosnoCity.pl informacji, do tej pory Przewodniczący nie złożył takich wyjaśnień Radzie.

pd
Fot. Łukasz Jaracz

  • autor: pd

15 komentarzy

  • układ oszustów

    KOMENTARZ ZOSTAŁ USUNIĘTY. JEGO TREŚĆ NIE MA NIC WSPÓLNEGO Z TEMATEM ARTYKUŁU I ZAWIERA POMÓWIENIA.

    Zgłoś nadużycie układ oszustów poniedziałek, 10, marzec 2014 19:39 Link do komentarza
  • gość

    Zgłosić sprawę do Wojewody i po sprawie

    Zgłoś nadużycie gość poniedziałek, 10, marzec 2014 15:56 Link do komentarza
  • układ oszustów

    KOMENTARZ ZOSTAŁ USUNIĘTY. JEGO TREŚĆ NIE MA NIC WSPÓLNEGO Z TEMATEM ARTYKUŁU I ZAWIERA POMÓWIENIA I UWAGI SKIEROWANE DO REDAKCJI. Uwagi do redakcji należy kierować na adres redakcja@krosnocity.pl.

    Zgłoś nadużycie układ oszustów poniedziałek, 10, marzec 2014 14:40 Link do komentarza
  • Kościelny

    Oj bardzo wybiórczo!,a gdzie relacje z całej ostatniej sesji Rady Miasta ,ataków na Prezydenta Miasta,nazwisko radnego nie pisze bo każdy wie,zapytania do Dyrektora szpitala itp.No najważniejsze aby przyłożyć wszystkim ,którzy maja inne zdanie,widać właśnie ,kto kogo atakuje?,a może wszyscy bez względu na przynależność zastanowicie się co zrobić aby nasze miasto było jeszcze piękniejsze!

    Zgłoś nadużycie Kościelny poniedziałek, 10, marzec 2014 14:16 Link do komentarza
  • mopr

    KOMENTARZ ZOSTAŁ USUNIĘTY. JEGO TREŚĆ NIE MA NIC WSPÓLNEGO Z TEMATEM ARTYKUŁU I ZAWIERA UWAGI SKIEROWANE DO REDAKCJI. Uwagi do redakcji należy kierować na adres redakcja@krosnocity.pl.

    Szanowny Użytkowniku!
    Wielokrotnie kierujemy tą samą prośbę dotyczącą tych samych wpisów. Dotychczas nie skierował Pan ani jednego maila dotyczącego poruszanych przez Pana kwestii w opiniach, również nie otrzymaliśmy ani jednego maila dotyczące uwag kierowanych do redakcji. Portal internetowy to nie folwark zwierzęcy. Komentarze nie związane z tematem będą usuwane, a redakcja nie ma obowiązku zgłaszać użytkownikowi zamiaru ich usunięcia.
    Ponownie informujemy, że uwagi do redakcji oraz wszelkie inne interwencje należy kierować na adres redakcja@krosnocity.pl

    Zgłoś nadużycie mopr poniedziałek, 10, marzec 2014 11:25 Link do komentarza

Skomentuj

Wypełnienie pól oznaczonych * jest obowiązkowe.

 

Sklep z częściami samochodowymi iParts.pl

KONTAKT Z REDAKCJĄ

KrosnoCity.pl
tel. 506327412
redakcja@krosnocity.pl

Dział reklamy i biuro ogłoszeń:
tel. 506 327 412
reklama@krosnocity.pl

Zaloguj lub Zarejestruj się

Zaloguj się

Zarejestruj się

Rejestracja użytkownika
Anuluj