Kolejna podwyżką opłat radni Krosna pokazują, że żarty się skończyły. Dla gospodarstw i wspólnot mieszkaniowych, które nie segregują prawidłowo śmieci przewidziano karne opłaty w wysokości 96 zł od osoby.
Od 1 stycznia wzrosną też opłaty za odbiór odpadów. Będziemy musieli zapłacić po 24 zł od osoby. To już kolejna podwyżka wprowadzona w tym roku!
Przypominamy, na początku 2019 roku podniesiono opłatę do 16 zł od osoby. Zobacz: Noworoczne podwyżki
Od listopada obowiązuje nowa stawka. Opłatę podniesiono do 18 zł od osoby. Zobacz: Drogie śmieci
Przeliczono jednak, że to nadal za mało, by zbilansować system. Zgodnie z prawem opłaty za śmieci muszą pokryć wszystkie koszty związane z odbiorem i unieszkodliwianiem odpadów. Pomimo podwyżek pieniędzy było wciąż za mało, stąd kolejny wzrost cen, który czeka nas od stycznia 2020 roku. Teraz będziemy mieli zapłacić po 24 zł od osoby!
Jako przyczyny wskazywane są rosnące koszty. Jednym z problemów jest niewłaściwa segregacja odpadów przez mieszkańców.
Przeciwnicy podwyżek od dawna wskazywali na nieprawidłowości po stronie odbioru odpadów. Nieodbierane śmieci nie mieszczą się w pojemnikach przeznaczonych na odpady segregowane, w efekcie część odpadów staje się śmieciami "zmieszanymi". Władze jednak zapewniają, że są to zjawiska "incydentalne", o czym informowaliśmy tutaj: Odbiór śmieci: "nieprawidłowości są incydentalne"
Za podwyżkami opłat, w tym za "karną opłatą" 96 zł od osoby w przypadku, gdy odpady nie są prawidłowo segregowane, głosował rządzący Klub Samorządowy i popierający prezydenta Piotra Przytockiego dwaj radni PO. Przeciw byli radni Klubu PiS. Radny Piotr Grudysz (Samorządne Krosno) wstrzymał się od głosu, a radna Paulina Guzik (Klub PiS) była nieobecna na głosowaniu.
Taki wynik stał się przyczyną dodatkowej dyskusji i krytyki radnych PiS po głosowaniu. Radni rządzącego Klubu Samorządowego, z Przewodniczącym Rady, Zbigniewem Kubitem zaczęli zarzucać, że radni PiS są przeciwko słusznym karom na osoby, które niewłaściwie segregują śmieci.
- Niekaranie za wyrzucanie czego bądź jest dobrym pomysłem? Dziwi mnie, że nie chcecie karać ludzi, którzy zanieczyszczają nasze miasto - mówił Zbigniew Kubit.
Radni PiS odpowiadali, że mają inne zdanie na temat wysokości kar i wyrazili je w głosowaniu, bo takie jest ich prawo. Zbigniewowi Kubitowi wtórowali jednak inni radni, zarzucając ponawiając te same zarzuty o "niechęci do karania".
Odpowiedział na to Adam Przybysz (Klub PiS). - Jak Wam nie idzie, to najłatwiej uderzyć w mieszkańca. Ja do tej pory nie dostałem odpowiedzi: kto zapłaci, jeżeli kilku mieszkańców w bloku nie segreguje? - pytał Adam Przybysz.
Na to odpowiedziano, że decyzję o naliczeniu karnej opłaty w wysokości 96 zł od osoby otrzyma zarządca budynku. - Wtedy sprawiedliwie, czyli niesprawiedliwie, rozłoży ją na wszystkich mieszkańców - wyjaśniał Zbigniew Kubit z Klubu Samorządne Krosno.
Nowe stawki będą obowiązywały od 1 stycznia 2020 roku.
pd