Fotoradary przestały funkcjonować wraz z końcem 2015 roku. To skutek zmiany przepisów. O sprawie na bieżąco informowaliśmy w KrosnoCity.pl:
- Zdemontowali dwa fotoradary. Pozostałe będą działać do końca roku
- Nie ma już dwóch masztów fotoradarów na Podkarpackiej
- Fotoradary pod znakiem zapytania. Dwa etaty mniej w Straży Miejskiej
Od tamtej pory fotoradary leżą bezczynnie w magazynie.
- Krosno w ubiegłym roku negocjowało z Centrum Automatycznego Nadzoru Nad Ruchem Drogowym przekazanie w użyczenie tej formacji posiadanych urządzeń rejestrujących. Z uwagi na zaproponowane niekorzystne dla gminy warunki do nawiązania współpracy nie doszło - wyjaśnia Tomasz Wajdowicz, komendant straży miejskiej w Krośnie.
Fotoradary miały poprawiać stan bezpieczeństwa na dwóch skrzyżowaniach ul. Podkarpackiej (tzw. "obwodnica") z ulicami: Zręcińską i Pużaka oraz Składową i Czajkowskiego. Ich zadaniem było wyłapywanie przypadków, gdy kierowcy ignorowali czerwone światło. Urządzenia nie działają od roku. Czy stan bezpieczeństwa uległ pogorszeniu? Statystyki tego nie pokazują, ilość zdarzeń jest tak mała, że trudno wyciągać z nich kategoryczne wnioski. Informację o liczbie zdarzeń uzyskaliśmy z komendy miejskiej Policji w Krośnie.
W 2015 roku (gdy działały fotoradary) na skrzyżowaniu z ul. Zręcińską doszło do jednego wypadku i jednej kolizji. Jedna osoba została ranna. W 2016 roku, po demontażu masztów, na tym samym skrzyżowaniu były 4 kolizje. Nikt nie został ranny.
Na skrzyżowaniu z ul. Czajkowskiego w 2015 roku doszło do 6 kolizji. Dokładnie tyle samo kolizji było przez cały 2016 rok, kiedy nie działały fotoradary.
W statystykach zdarzeń drogowych i liczbie rannych nie widać wyraźnego wpływu fotoradarów na skrzyżowaniach na bezpieczeństwo. Jakie są wasze odczucia?
pd