Protest ratowników medycznych rozpoczął się w maju. Zobacz: Protest ratowników medycznych nie dotknie pacjentów
Oflagowano bazę pogotowia i karetki. Pojawiły się naklejki i koszulki z logo protestu. Teraz ratownicy podejmują kolejne kroki. Karetki do każdego wyjazdu, także w nocy, będą uruchamiały sygnały świetlne i dźwiękowe.
- Będzie to indywidualna decyzja kierownika zespołu ratunkowego - informuje Rafał Jakubowicz z NSZZ "Solidarność" pracowników SPPR w Krośnie.
Do tej pory, szczególnie nocą, ratownicy zwyczajowo rezygnowali z sygnałów dźwiękowych. Przyjęta forma protestu ma uświadomić społeczeństwu, jak często potrzebni są ratownicy medyczni.
Ta forma protestu nie dotknie pacjentów. Przeciwnie, może się przełożyć na szybsze udzielenie pomocy lub dotarcie do szpitala.
pd