Projekt budżetu został pozytywnie zaopiniowany przez wszystkie komisje Rady Miasta.
Dochody budżetu zaplanowane zostały w wysokości 368,5 mln zł, w tym:
- dochody własne - 150,5 mln zł,
- subwencje - 100,3 mln zł,
- środki z UE na projekty inwestycyjne i bieżące - 50,2 mln zł,
- dotacje celowe ze środków krajowych - 67,5 mln zł.
Wydatki zaplanowano w wysokości 390,2 mln zł, w tym na wydatki majątkowe - 98,9 mln zł (25,3% budżetu), z czego na zadania współfinansowane ze środków europejskich - 51,7 mln zł.
W dużej mierze środki zostaną na kontynuację już rozpoczętych działań. W tym przewidziany jest zakup kolejnych autobusów, a także spłata zakupu Lotniska Iwonicz leżącego w sąsiednich gminach.
Prawie 19 mln zł przeznaczonych jest na modernizację dworca na potrzeby Etnocentrum. W projekcie budżetu znalazła się też długo oczekiwana modernizacja oświetlenia ulicznego. Samorząd podejmuje też działania "przeciwsmogowe", dofinansowane będą systemy energii odnawialnej oraz wymiana źródeł ciepła w gospodarstwach domowych. W projekcie znalazł się też nowy Inkubator Przedsiębiorczości oraz kilkanaście projektów wybranych w ramach "budżetu obywatelskiego".
Dyskusja nad budżetem nie trwała długo. Głos zabrał przewodniczący dzielnicy Białobrzegi, Andrzej Wilk. - Nie są realizowane nasze wnioski - stwierdził. Dopytywał o remont ul. Kopernika i remont zamkniętej kładki obok oczyszczalni. - Nie ma remontu kładki, za to będzie nowa, ale przy ul. Lunaria. Życzę żeby powstała, a kładka na Białobrzegach niech się zawali! - mówił Andrzej Wilk.
Ripostował prezydent Piotr Przytocki: - Ekspertyza wskazała, że kładka nie może być użytkowana, grozi katastrofą - mówił prezydent. Wspomniał o omijaniu zakazu i o tym, że po kładce jeżdżą pojazdy, które nie powinny się tam znajdować. Prezydent nie zgodził się z opinią, że w Białobrzegach nie realizuje się remontów i inwestycji, uspokajał też w sprawie ul. Kopernika.
W głosowaniu budżet przyjęto większością głosów. 10 radnych głosowało "za" (klub Samorządowy i radni Platformy Obywatelskiej). Radni klubu Prawa i Sprawiedliwości wstrzymali się od głosu.
- Nie byliśmy przeciw - podkreśla Paweł Krzanowski, przewodniczący Klubu Prawa i Sprawiedliwości, zaznaczając, że popiera wiele z pomysłów i planowanych inwestycji. - Nie poparliśmy budżetu głównie z powodu podwyżki podatku od nieruchomości - dodał lider Klubu PiS.
Argumentował, że ponad 40% dochodów budżetu stanowią wpływy z tytułu podatków PiT i CIT, a ponad 20% wpływy z podatku od nieruchomości. - To jest powiązane, jeżeli będzie niższy podatek od nieruchomości, to firmy będą się lepiej rozwijać, co wpłynie na wzrost wpływów z PIT i CIT - przekonywał Paweł Krzanowski.
Dziennikarze zwrócili uwagę, że były już sytuacje, w których opozycyjny Klub PiS popierał projekt budżetu w Krośnie. - Ale przez kilka lat nie było podwyżki podatku od nieruchomości, a teraz była - odpowiedział radny Krzanowski.
pd