Jakość wykonania kostki brukowej na ul. Słowackiego, Pawła z Krosna i odcinku Piłsudskiego od początku była krytykowana, jednak podczas odbioru wykonanych prac nie zauważono nic niepokojącego.
- Zadanie związane z przebudową ulic Pawła z Krosna, Słowackiego i Piłsudskiego zostało zakończone a następnie odebrane w kwietniu 2009 roku. Komisja odbiorowa podczas odbioru nie wniosła uwag dotyczących jakości wykonanych prac, uwagi dotyczyły drobnych usterek m.in. wymiana kilku wyszczerbionych płyt oraz poprawa wykonania spoin w kilku miejscach ul. Słowackiego oraz ul. Piłsudskiego. Poprawki te zostały wykonane w ustalonym przez Komisję terminie - informuje Beata Pawłowska-Nicałek, naczelnik wydziału drogownictwa krośnieńskiego urzędu miasta.
- W trakcie eksploatacji i obowiązującego okresu gwarancji zostały wykonane poprawki na ul. Piłsudskiego przy skrzyżowaniu z ul. Słowackiego. Bezpośrednią przyczyną wykonanych prac była awaria sieci wodociągowej - dodaje Beata Pawłowska-Nicałek.
Tymczasem poszczególne kostki poruszają się, przesuwają lub całkiem wypadają. Odpowiedzią są doraźne poprawki.
- Nawierzchnia tych ulic jest na bieżąco monitorowana i w razie konieczności wykonywane są roboty utrzymaniowe polegające m.in. na przełożeniu i wbudowaniu tej samej kostki - stwierdza naczelnik Beata Pawłowska-Nicałek.
Na zdjęciach widać, że problem pojawia się w wielu miejscach, kostka nie leży równo, całe odcinki zmieniają swoje położenie.
- Kostka “płynie” - komentuje Paweł Krzanowski, radny Krosna (PiS), który przewidywał taki problem tuż po odbiorze wykonanych prac. Jego zdaniem kostka jest nieprawidłowo ułożona, a do tego w wielu miejscach jest niewłaściwa podbudowa. Efektem są powstające koleiny i osuwanie się kostki.
- Takie rzeczy nie powinny mieć miejsca i nie występowałyby, gdyby zastosować kostkę “samoklinującą” - dodaje Paweł Krzanowski.
Taka, zresztą bardzo stara kostka, widoczna jest na… ul. Grodzkiej obok urzędu miasta. Z jezdni odpadły całe łaty asfaltu, ale pod spodem widoczny jest stary, ale bardzo wysokiej jakości bruk. Nie da się tego samego powiedzieć o kostce na sąsiednich ulicach, która była położona w ramach rewitalizacji rozpoczętej w 2015 roku. Zaczynają się tworzyć ubytki i problemy, być może podobne do tych, po drugiej stronie rynku.
O tym, że dzisiaj też da się układać kostkę jak przed laty, można przekonać się jadąc przez Pilzno. Tam, w ramach rewitalizacji rynku także położono granitową kostkę. Ruch przez rynek nadal jest intensywny (co widać na zamieszczonym nagraniu) pomimo wybudowania obwodnicy i skierowania najcięższych pojazdów na inną drogę. Granitowa nawierzchnia nie zdradza żadnych ubytków czy niedoskonałości. Kiedy powstała? Jak często jest naprawiana? Możecie być zaskoczeni!
- Nawierzchnia z kostki granitowej została wykonana w ramach rewitalizacji rynku w Pilźnie, która to inwestycja zakończyła się w 2014 roku. Do tej pory nie były wykonywane żadne naprawy - informuje Krzysztof Chmielek, kierownik referatu inwestycji, zamówień publicznych, planowania przestrzennego w Pilźnie.
5 lat bez żadnych napraw, pomimo intensywnego ruchu ulicznego. Tylko pozazdrościć!
Dla porównania - kostka w Pilznie.
Tymczasem w Krośnie rozpoczęły się prace na ul. Grodzkiej. Nowa nawierzchnia będzie wykonana z kostki i płyt granitowych. - Nowe nawierzchnie nawiązują do pozostałej części starego miasta - zapewnia wydział drogownictwa urzędu miasta Krosna.
Co stanie się ze starą, solidną kostką leżącą na ul. Grodzkiej?
- Urząd miasta Krosna podejmie decyzję o ewentualnym wykorzystaniu kostki z rozbiórki z ul. Grodzkiej po ocenie jej stanu technicznego i ilościowego - po wydobyciu - informują urzędnicy.
Naszą wątpliwość wzbudził fakt, że tuż przed zmianą organizacji ruchu na ul. Grodzkiej wymalowano nowe oznaczenie poziome, gdy na czas robót będzie wprowadzona tymczasowa zmiana organizacji ruchu. Pojawi się też tymczasowe oznakowanie poziome.
- Wykonawca odnawiając oznakowanie poziome został powiadomiony o przebudowie ulicy Grodzkiej i braku zasadności odnowienia oznakowania poziomego. Usługa na tym odcinku ulicy nie zostanie zafakturowana i zapłacona - zapewnia krośnieński magistrat.
pd
Fot. Piotr Dymiński